Sami audiofile. Owszem Arttur ma rację z mp3. Ale czy warto grzebać w tym wszystkim? Później zaczynają się kłopoty i dzikie fault codes. Looknijcie na spalone autka - pewnie ( widać to na zdjątkach) niejedno z nich z powodu pseudo audiofila. Próba podstawienia innego sprzętu kończy się komunikatami na Vagu typu open circuit, co oznacza zwykle poszukiwanie oryginału przez komputer. Na necie pełno tego.