Cytat Zamieszczone przez haps Zobacz posta
Panowie,

wczoraj ruszając spod świateł, dodałem więcej gazu bo kończył mi się pas, miałem wtedy wyłączone esp.

w czasie wkręcania na wyższe obroty na "jedynce" nagle coś strzeliło i auto osłabło..
od tamtej pory silnik co kilka sekund miał drgawki i spadały obroty do ok 500, nie miał mocy i buczał przy mocnym dodawaniu gazu, jak spokojnie go napędzałem to nie było tego buczenia.
Dla mnie to bez wątpliwości wygląda jak zsunięcie się lub pęknięcie któregoś węża w układzie doładowania .
Musisz po prostu sprawdzić każdy waż i jego połączenie od wyjścia z turbiny do samej przepustnicy . W zasadzie możesz zacząć od okolic gdzie zauważyłeś ślady oleju ale najlepiej sprawdzić wszystko

Błąd przepływki i limitu doładowania może ( i pewnie jest ) wynikiem wielkiej dziury w układzie więc w pierwszej kolejności zajmij się dziurą i a potem skasuj błędy i zobacz czy się pojawią ponownie ..

ESP do poprawnego działania potrzebuje danych z przepływki , dalej chyba nie trzeba się rozpisywać









Pozdrawiam