oki widze ze masz identyczny problem jak ja...Daj znać jak poszło u Ciebie jak bedziesz robił swojego oka??
oki widze ze masz identyczny problem jak ja...Daj znać jak poszło u Ciebie jak bedziesz robił swojego oka??
Oczywiście że dam znać od poniedziałku zaczynam walkę z haldexem i napiszę co i jak
Ostatnio edytowane przez nosuss3 ; 23-03-2013 o 17:13
Ja się podłącze:
W haldexie padło już wszystko co mogło i została ostateczność.
1) Pompa nowa ASO, sprawna
2) Komputer od Artura, sprawny
3) Haldex zdechł.
Podejrzewam śmierć sprzęgieł (tarczek ciernych). Diagnoza niepotwierdzona, świeżo wlany olej mętny jednak bez opiłków.
Pytania do was, jak dalej diagnozować i jeżeli mam rację co polecacie: Kupić same sprzęgła w ASO za około 800,- szukać używanego haldexa bez osprzetu za niewiele odbiegającą kwote.
"Kiedyś w przypływie zniechęcenia nad problemami z moim autem retorycznie zapytałem co się jeszcze %#@! może w nim zepsuć, a teteta podjęła wyzwanie"
jak dla mnie cena tarczek to kosmos s ASO...Ja ostatnio rozebrałem haldex w drobny mak i jak wyjąłem te tarczki to tym bardziej sądze że kupno za 960zł to juz nie powiem co...Kupiłbym używany haldex kolego...Zawsze jakieś częsci jeszcze bedą...
Tylko kupno uzywki to loteria. z reguły sa bez osprzetu i oleju, leżące niewiadomo jak długo. Również niewiadomy wpływ jest takie wietrzenia na trwałość po zalaniu olejem.
Nikt nie daje mi gwarancji rozruchowej. A samo odpalenie by sprawdzić: olej, filtr, demontaż i montaż jest spory przy cenie zakupu używki. KOlego maciej wnosząc po wawtarze i opisie poza kolorem mamy identyczne auta.
Brakuje mi kogoś ogarniętego by to posprawdzał, moj mechanik za dlugo sie z tym babrze i prawie cały osprzet wymienilem, a co pół roku znowu coś
"Kiedyś w przypływie zniechęcenia nad problemami z moim autem retorycznie zapytałem co się jeszcze %#@! może w nim zepsuć, a teteta podjęła wyzwanie"
w sumie tez masz racje...Loteria...duzo roboty by to wyjąć załozyc itp...robisz..testujesz..a tu niccc.. ja mam ten plus ze w sumie to wszystko ogarniam sam..nigdy nie dałem auta do mechanika..jedynie zbieżnosc Mam 2 haldexy...jeden rozebrałem drugi w aucie...mam foty tych tarczek rozebranego haldexa, ale cos nie moge wrzucuc fotek zeby Wam pokazać jak one wyglądają, jaka mają grubośc...zrobilem pewien mały myk z tarczkami który usłyszałem od pana który regeneruje haldexy...W weekend bede go składał i mam nadzieje ze zobacze kręcące sie tylne łapki Dam znać co i jak)
Możesz rzucić na to więcej światła jestem w trakcie wyciągana haldexa w celu dokładnego zbadania go i porobienia kilku testów bo mi też sterownik rzuca błędamizrobilem pewien mały myk z tarczkami który usłyszałem od pana który regeneruje haldexy...
mój właśnie żadnych błędów nie ma...rozmawialem z gosciem który regeneruje haldexy...udalem laika..zaczalem pytac na czym polega regeneracja...jakie elementy itp...oczywiscie powiedzial ze pompka..moze sterownik no i wreszcie powiedzial mi o tym co chcialem usłyszeć... Mianowicie tarczki zapytalem czy zaklada nowe skad je zdobywa...Powiedzial krotko ze zaklada używki!!!Żadne nowe!!mowie no ale jak??powiedzial ze myje je w benzynie i wyslizgane szlifuje delikatnie papierkiem...Po rozebraniu go zrozumiałem Najczesciej wyslizgują sie NIE te które maja okładzine tylko te całe metalowe przekładki ktore obracaja sie na wałku...Po moim wyszlifowaniu kiedy wzialem scisnałem jedna z okladzina drugą bez kleja sie do siebie dobrze, przed zeszlifowaniem czuc ze nie kleją sie do siebie.. Zobaczymy co pokaże weekend
- - - Updated - - -
Postaram sie wrzucic kilka fotek wtedy bedzie mozna bliżej to przedstawić
http://img703.imageshack.us/img703/5139/tarczki.jpg
ImageShack® - Online Photo and Video Hosting
http://img405.imageshack.us/img405/8330/img0617mn.jpg
http://img202.imageshack.us/img202/9264/img0616uq.jpg
Pierwsze zdjecie przedstawia zestaw tarczek...Jest 7 z okładzina i 7 bez (blaszane)...Wyślizguja sie te blaszane. Widac na nich bardziej świecące że tak powiem ringi..Gosc powiedział ze jak nie bedzie oleju haldex zakreci slizgnie sie na blaszkach i jest ****..Zrobiłem próbe...Jak pisałem wyzej...Przez czyszczeniem ich jedna blaszana i jedna z okładzina po scisnieciu ich dają sie latwo obracać..Po zmatowieniu blaszanej juz nie..Ewidentnie kleja sie do siebie..
Jeżeli ktoś chce wiecej fotek rozprutego Haldexa moge wrzucic bo jesce go nie złożyłem i moge porobić
Ostatnio edytowane przez maciej22.86 ; 28-03-2013 o 08:37
Maciej22.86 jesteś wielki Twoje posty poprawiły mi humor
Ostatnio edytowane przez nosuss3 ; 28-03-2013 o 16:05
Nie ukrywam, że tymi fotami i opisem daleś mi do myślenia by to samemu rozbebeszyć i postarać się naprawić. Pytanie, czy mogę odpiąć wał przy skrzyni zdemontować haldex i użytkować auto na czas zabawy. Jak wygląda sprawa mocowania go do mostu?
Nie miałem nigdy czasu by go dokładnie od spodu obejrzeć, a informacja się przyda.
Patrząc na zdjęcia, to niewiele moge tam popsuć, a za demontaż nie zapłace za dużo, więc gra warta świeczki.
"Kiedyś w przypływie zniechęcenia nad problemami z moim autem retorycznie zapytałem co się jeszcze %#@! może w nim zepsuć, a teteta podjęła wyzwanie"
hjok;hio;'
Ostatnio edytowane przez ICE ; 13-04-2014 o 17:53
Szweda raczej nie dasz rady tak jeździć po wyjęciu haldexu wał będzie o strony haldexa opadnie i bedzie leżał na osłonie poza tym wał podczas jazdy cały czas się kręci nic z tym nie zrobisz chyba że wyciągniesz cały wał ale to bez sensu dzisiaj albo jutro rozbieram haldex i zregenruje te sprzęgło bo na 99% mi nie trzyma
Po wyjeciu haldexa auto stoi nie jezdzic!!Tak jak kolega napisal wał opadnie na osłone po rura wydechowa...Sa to moje tarczki wyjete z mojego haldexa...Zrobilem dzis pewne podejscie... Pojechalem do serwisu niech mi pokaża te tarczki bo chcialem zobaczyc jak wygladaja nowe...Jak macie takie jak na moich fotkach to zapewniam ze sa DOBRE!!! To sa moje tarczki zaraz foto
http://imageshack.us/photo/my-images...sc05123ug.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images...sc05122ce.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/407/haldex.jpg/
ostatnie foto poprawne złożenie
Ostatnio edytowane przez maciej22.86 ; 28-03-2013 o 18:51
Maciej moje tarcze są w takim samym stanie jak Twoje właśnie rozebrałm haldexa jutro kupię dwie butelki rozpuszczalnika i będę z nimi walczył powiedz mi papierem o jakiej ziarnistości je szlifowałeś???
Jutro późnym wieczorem zapodam jakieś fotki