Ale odpowiedzi widze poruszenie...przejeliscie sie,ale to dobrze. hmm poczekam az peknie do samego konca i wtedy zobacz jaka bedzie najlepsza opcja. Huk w szybe,ale najgorsze by bylo,ze sie wymieni a ona za jakis czas znowu peknie...i znowu do "szybowca" i znowu doba bez auta...a ja nie lubie chodzic z buta

- - - Updated - - -

PS. u mni chyba sama z siebi nie pekla,teraz sie przypatrzylem to byla jakas rysa na szybie a pekniecie poszlo jak by tak samo jak i ta rysa...moze dlatego ;/