Oświetlenie rejestracji tylnej przy użyciu diód LED zamiast żarówek C5W
Wielu użytkowników TTek z klubu ma wymienione oświetlenie rejestracji tylnej ze zwykłej żarówki na LED z prostych powodów: oświetlenie to jest zbliżone kolorem do ksenonu i wygląda o wiele nowocześniej - nawiązując do nowszych modeli aut.
Jest jednak jeden zasadniczy problem: oferowane na rynku zamienniki LED żarówki C5W w dużej ilości przypadków kończą swój żywot bardzo szybko ze względu na niekorzystne dla diody LED wahania napięcia w instalacji. Pierwszym objawem takiego stanu rzeczy jest "efekt stroboskopu" a po niedługim czasie zwykłe spalenie się diód LED.
Rozwiązaniem na to jest wykonanie własnego zamiennika LED, wykorzystując ogólnodostępne dekoracyjne paski LED (zawierają one diody bardziej wytrzymałe na wahania napięcia oraz łatwe do wymiany rezystory którymi można obniżyć napięcie zasilania).
Potrzebne będzie:
- 6 pasków LED kolor biały-zimny (koszt 1szt. paska ok. 1,60 PLN)
- 4 konektory męskie (koszt 1 szt. ok. 0,50 PLN)
- 6 rezystorów (SMD 2370) na wymianę (koszt 1 szt. ok. 0,10 PLN)
- jakiś plastik potrzebny do wykonania stelażu do którego przykleimy paski LED
- parę kabelków, koszulki termokurczliwe, kombinerki do zaciskania konektorów, taśma dwustronna, lutownica.
- czas ok. 2h + browar na zakończenie dzieła.
Wykonanie:
1. W moim przypadku, zabawę zacząłem od wizyty w ASO i nabyciu dwóch nowych oprawek żarówek podświetlenia tablicy rejestracyjnej:
2. Mając oprawkę, demontujemy żarówkę oraz metalowe elementy trzymające żarówkę (wystarczy po bokach wcisnąć metalowe listki i łatwo wychodzą)
3. Następnie należy wykonać "stelaż" pod paski LED (w moim przypadku było to co pod ręką czyli pudełko po Tic Tac'ach)
Wymiary i kształt "stelaża", wymiary w milimetrach:
Po wycięciu, przymiarka do oprawek:
4. Następnie wykonujemy element święcący, czyli wymieniamy rezystory na paskach LED, łączymy paski LED tak żeby zachodziły na siebie oraz uważamy na polaryzację (proszę zwrócić uwagę na konieczność wykonania dwóch mostków) - widok gotowego elementu:
5. Przyklejamy element świecący na wykonany wcześniej "stelaż" i mocujemy do oprawki. Jeszcze tylko próba na zasilaczu 12V:
6. Montaż na auTTku (kostka z plastikową osłonką jest "+" zatem łączymy ją z konektorem "+" na diodach LED):
Przed:
W trakcie:
Po:
Nie twierdzę że jest to trwałe rozwiązanie problemu palenia się zamienników LED (chociaż na moim poprzednim aucie takie LED'y jeżdżą już 3 lata i nadal świecą bez problemu) a nawet dla niektórych wyglądać może na tzw. "druciarstwo", ale wydaje mi się że patent jest niezły i jeśli ktoś nie chce wydawać kasy na różne cuda z alledrogo, to polecam U mnie świecą od września, jak na razie bez problemu.
p.s. Przepraszam za jakość zdjęć, ale robione były komórką bo była pod ręką...