mam kuzyna lakiernika który robi cuda za pomocą szlifierki i "pasty polerskiej" (można powiedzieć bardzo drobny papier ścierny w kremie) usuwa w ten sposób lekkie rysy i tak jak na zdjęciach maluje drobne uszkodzenia lakieru itd. na to wszystko nakłada w zależności od życzeń 1,2 lub nawet 3 rodzaje wosku po prostu nawet nie macie pojęcia ile można wyciągnąć ze starego wyblakłego lakieru normalnie kopara opada i trzeba ząbki zbierać no ale trzeba trafić na dobrego lakiernika (15 lat w zawodzie)

a i jeszcze jedno panowie automatyczna myjnia jest powodem 90% drobnych rys
więc rada dla wszystkich lepiej pojechać na "ręczną myjnie" + karczer
ale wybór zawsze jest wasz