mam taki nawyk, ze jak ide ulica i zauwaze zaparkowane TT, to staram sie mu lepiej przyjzec z czystej ciekawosci. Okazuje sie, ze w znakomitej wiekszosci sa po ostrych przejsciach. Duze szpary itd (takich rzeczy czesto nie widac na zdjeciach na allegro). Nawet na pokazach tunig-show w lublinie stalo TT reklamujace chyba lakier kameleon. Oceniam na oko ze przebieg ponad 250 tys, za lampy z tylu miescil mi sie palec w szczeline. Na allegro widzialem ostatnio TT za 28 tys ("bezwypadkowe, igla"). Jest jakie jest, ale "porusza sie". Co raz wiecej widzi sie wiejskiego tuningu w TT. Opel Calibra starzeje sie, chlopaki przerzucaja sie powoli na TT. Przy takiej niskiej cenie nie wazne, czy bite i z ilu zlozone, wazne by jechalo do przodu. Tak to wyglada z TT z najnizszej polki cenowej.