Taa stoi pod moją pracą..
Ładnie wygląda i tyle w tym temacie.. A czy coś jej było nie mam pojęcia, trzeba sprawdzić.
Taa stoi pod moją pracą..
Ładnie wygląda i tyle w tym temacie.. A czy coś jej było nie mam pojęcia, trzeba sprawdzić.
czy powłoka utrudnia pomiar grubości lakieru a co za tym idzie czy utrudnia lokalizację
ew.napraw /szpachlowań blach
EDYCJA ---------- Post dodany 14:07 08:33 ---------- EDYCJA
HuMIDORKU
Czy mozesz sie wypowiedzieć odnośnie kwarcu ?
A może ktoś inny ....
To tylko inna powłoka woskowa. Poczytaj w google pełno tego jest.
Szukałem ale na swe pytania odpowiedzi jeszcze nie znalazłem
Sadziłem że forum to miejsce w ktorym mozna się dowiedzieć ...
ale ping pong to standard PL widać
A może poczekaj aż kolega humidorek wejdzie na forum, bo nie wydaje mi się żeby nie odpowiedział Ci na Twoje pytanie bo mu się nie chce... Forum to miejsce w którym możesz dowiedzieć się wielu rzeczy, ale pamiętaj o tym, że po pierwsze to nie jest czat, a po drugie, tylko Arttur wszystko wie, a nie zawsze może wszystkim odpowiedzieć
Nie wiem, jaką grubość ma taka powłoka i czy utrudnia pomiar grubości lakieru, ale na logikę to jej grubość jest wszędzie podobna, więc wystarczy skalibrować miernik i tyle. Ja położyłem to głównie by móc jeździć na myjnię automatyczną i ścierać kwarc, zamiast lakieru (na czarnym błyskawicznie szczotki robią mat). Po pół roku doceniam też, że deszcz "schodzi" z szyb nawet bez wycieraczek
Z takim podejciem to sie nie dziwię że ciężko ci się dowiedzieć czegokolwiek, chyba nie bardzo rozumiesz zasady istnienia takiej społeczności, to nie firma usługowa, bo tu nie płacisz za info, tylko ktoś może, chce, lub nie chce pomóc, więc proponował bym zluzować pośladki, bo to już twój drugi mało przyjemny post dzisiaj.
Znowu TT znowu Cabriolet
Dokładnie kolego
Czyli jak ktoś nie chce to nie powinien odpisywać wcale
Odpisuje ten kto chce się wypowiedzieć i wie coś na ten temat
Nie na miejscu jest właśnie jak piszesz spinanie d... i takie traktowanie na pytanie
czy mam rację kolego ?
Panowie,
Czy kojarzycie w Warszawie i okolicach jakieś serwisy (ASO lub inni), do których szczególnie warto lub szczególnie nie warto pojechać na sprawdzenie TT mk2 przed zakupem? W przypadku ASO coś obiło mi sie o uszy, że któreś z nich ma oddzielną bazę danych i nie dadzą podglądu całej historii serwisowej.
Z innych marek sam mam już też doświadczenia ze sprawdzeniem w ASO auta dość po łebkach. Gdyby tak się miało trafić także w Audi, to to pewnie lepiej już pojechać do jakiegoś dobrego fachowca indywidualnego lub warsztatu nie-ASO...
Pozdrawiam
Ja swoje sprawdzałem na Połczyńskiej. Sprawdzali z godzinę, mogłem być przy tym. Zawieszenie, lakier, wycieki itd. Pokazali mi całą historię na ekranie, ale nie chcieli dać wydruku. Myślę, że są ok.
Polecam ASO Idczak-Krotoski-Cichy. Tam mi sprawdzali auto 3 godz. (az mnie to denerwowalo), potem zaprosili na hale i punkt po punkcie wszystko pokazywali przy aucie.
Panowie, co sądzicie o tej sztuce
Oferta - Audi TT - AUTO 100% BEZWYPADKOWE !!! STAN TECHNICZNY I WIZUALNY BARDZO DOBRY !!! KSIĄŻKA SERWISOWA !!! KOMPLET KLUCZY !!!
Hmm, spory przebieg, brak automatycznej skrzyni, skóra zamiast alcantary, jakieś dziwne wgniecenia na obiciu tylnej kanapy, sprowadzany, nieopłacone cło... Tu masz auto bez tych wad (w mojej opinii) Oferta - Audi TT - Poza wymienionym wyposażeniem są jeszcze dodatki: - komplet opon zimowych na takich samych oryginalnych felgach (wartość 5000zł)
I don't have dreams, I have goals.