Właśnie tak.
Jeśli wersja 200KM bez quattro kosztuje w tym przebiegu i roczniku ok 65-70 tys to TTS powinna być jakieś 20-25tys droższa (różnice to quattro, lepszy program, drobne zmiany na zewnątrz). Zatem cena max to ok 90-95 tys. A że mamy kryzys to może się okazać, że takie auta (w tym nasze) są obecnie niesprzedawalne niezależnie od ceny. To oczywiście tylko moja opinia.
Coś czuję, że będę miał jazdę z szukaniem TTSa. Bo więcej jak 100tys nie będę miał. A gdzie jeszcze ubezpieczenie i inne ewentualne sprowadzenia i rejestracje.
ehhh
Spoko znajdziesz
EDYCJA ---------- Post dodany 20:01 20:05 ---------- EDYCJA
Widziałeś to Oferta - Audi TT - możliwa zamiana na inny samchód osobowy .audi tts 2.0 tfsi 272KM ,napęd quattro,rok produkcji 12-2009r -model 2010r,pierwsza rejest
I don't have dreams, I have goals.
Hmm... przepraszam za lamerstwo, sądziłem, ze TTS to tylko quattro, dodatkowe 72KM i różnice na zewnątrz... Widocznie częste w ogłoszeniach wersje "S-line" podające się właśnie za TTS namieszały mi w głowie.
- quattro
- inne turbo (k04)
- inny wydech
- zdaje się, że ma inne IC
- magnetic ride
- LED-y (w każdej wersji TTS)
- wizualnie (inny przedni zderzak i tylni zderzak + inne progi)
- podstawowa wersja jest dużo bardziej bogata w wyposażenie niż zwykła TT
- inne zaciski hamulcowe
Tyle pamiętam.
I don't have dreams, I have goals.
Inny wydech "wliczałem" w aspekt wyższej mocy. Czyli zapomniałem o ledach, magnetic ride, turbo, zaciskach i nawigacji. Fakt, jest tego więcej i nie są to banały. Oczywiście RS traktuję poważniej, sam go sobie raczej nie zrobię z wersji zwykłej