Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4

Wątek: większy kolektor dolotowy. Jest sens robić ?

  1. #1

    Dołączył
    May 2012
    Płeć
    Skąd
    wawa
    Pojemność
    1.8T
    KM
    225
    Rocznik
    2000
    Kolor
    czarny
    Posty
    287

    większy kolektor dolotowy. Jest sens robić ?

    Witam
    Z racji że zamierzam w lato się bawić w szukanie nowych koni pod maską, zastanawiam się czy warto byłoby zrobić nowy kolektor dolotowy od podstaw z kwasówki na przykład. Piszę o tym bo mam w pracy możliwość zrobienia czegoś takiego. Pytanie tylko czy coś to da ? Plan był taki żeby zrobić taki kolektor z większymi średnicami kanałów i dużą "bańką" do tego przepustnica np z rs4 czy coś w tym stylu, jeżeli da się ją zaadoptować. Wiadomo jaki byłby cel tego. Kwestią która nie daje mi spokoju to czy gładkie ściany kwasówki nie byłyby problemem ? gdzieś wyczytałem że powierzchnia kanałów dolotowych powinna mieć chropowatą powierzchnię. No i pytanie, o ile zwiększyć średnicę kanałów dolotowych ? Ale rozważania trzeba zacząć od tego czy taki Mod ma w ogóle sens. Co o tym sądzicie ? Tylko proszę mnie nie jechać z góry na dół

    Pozdrawiam

  2. #2
    Awatar Pawel-2005
    Dołączył
    Jul 2008
    Płeć
    Skąd
    Płońsk
    Pojemność
    3.2T V6
    KM
    7xx
    Rocznik
    2000
    Kolor
    srebrny
    Posty
    9,783
    przy seryjnych turbinach raczej nie za bardzo;/ W innym wypadku audi by tak zrobiło. Przyrosty na takich kolektorach jak np ja mam zaczynają się dopiero na większych mocach...

  3. #3
    Awatar Arttur
    Dołączył
    Nov 2006
    Płeć
    Skąd
    Schaumburg USA
    Pojemność
    2.0T
    KM
    4XX
    Rocznik
    ////
    Kolor
    czarny
    Posty
    8,861
    Jest kilka istotnych aspektów tego zagadnienia .

    Jeśli chodzi o przyrosty na seryjnej turbinie to w zasadzie jest tak jak wspomniał Paweł .
    Oczywiście jakieś będą ale bardziej na górze i kosztem momentu na dole co w zasadzie też nie jest pożądanym efektem bo seryjna turbina '' traci oddech '' w górnym zakresie obrotów .

    Kolejnym aspektem jest wykonanie . Jeśli byś zrobił tak jak piszesz to byłby to chyba pierwszy na świecie kolektor dolotowy z kwasówki ( 1,8T ) a przynajmniej ja nigdy nie widziałem ( a trochę już widziałem ) .

    Średnica kanałów dolotowych ... Tutaj nie masz wielkiego wyboru i możliwości manewru . Albo robisz seryjny wymiar albo tzw. duży kanał czyli taki wymiar jak w starszych 1,8T .
    Musi tak być bo kanały w głowicy będą albo takie albo takie , nikt nie wychodzi poza rozmiar dużego kanału nawet w 1.8T/2.0T o mocach 800-900 KM .
    Ale znowu , przy seryjnej turbinie duże kanały nie mają wielkiego sensu ..

    Kolejny aspekt to sam projekt .
    Takie sprawy jak długość kanałów i ich wewnętrzny przekrój mają bardzo duży wpływ na przyszły przebieg momentu i mocy . Można coś poprawić a można sporo popsuć jeśli jest to źle zaprojektowane .
    Dalej idąc , kształt i pojemność samego kolektora oraz umiejscowienie przepustnicy będą mieć duży wpływ na jego efektywność jak i na równomierność napełniania wszystkich cylindrów . Źle zaprojektowana '' bańka '' może zrobić więcej szkód niż pożytku .
    Jeśli jesteś inżynierem który potrafi to wszystko naukowo brać pod uwagę i zaprojektować taki kolektor to super , jeśli miało by to być robione na '' czuja '' i chłopską logikę to lepiej odpuścić .

    W zasadzie już na początku jest to powiedziane ale postanowiłem bardziej rozwinąć temat dla innych potencjalnych zainteresowanych nie koniecznie setupem z seryjną turbiną


    Obecnie na rynku jest kilka świetnie zaprojektowanych kolektorów jak i kilka kiepskich , moim zdaniem idąc w większy kolektor ( i Big Turbo ) najlepiej kupić dobry gotowiec ..








    Pozdrawiam


    Cytat Zamieszczone przez John Dryden
    Beware the Fury of a Patient Man

  4. #4

    Dołączył
    May 2012
    Płeć
    Skąd
    wawa
    Pojemność
    1.8T
    KM
    225
    Rocznik
    2000
    Kolor
    czarny
    Posty
    287
    Wielkie dzięki za odpowiedź Panowie. Jak zawsze można na waszą dwójkę liczyć Jeżeli chodzi o to co planuje to póki co wycisnąć max z seryjnego turbo a za rok jak finanse pozwolą to zmiana turbo. Aczkolwiek więcej niż 450 KM na pewno nigdy nie osiągnę, przynajmniej nie planuje

    Więc z tego co piszecie, taki kolektor to trochę atak z motyką na słońce zwłaszcza przy seryjnym Turbo. Póki co sobie daruje w takim razie. Może przy big turbo wrócę do tematu. Jeżeli chodzi o sam zamysł to wybrałem kwasówkę ponieważ jest nie do zajechania i jest wieczna co prawda jest trudna w obróbce, ale przyszło mi pracować z naprawdę znakomitymi tokarzami, szlifierzami i genialnym frezerem, co podsunęło mi taki oto pomysł jeżeli chodzi o wymiary itp. to chciałem zdjąć wszystkie wymiary wewnętrzne z ori kolektora i zrobić 10% większy plus flanszę pod przepustnice dużą od np rs6.

    No ale w takim razie pomysł idzie na półkę póki co. Aczkolwiek jak już będę robił to zrobię dwa lub trzy i dam Wam na testy

    Jeżeli jeszcze chodzi kwasówkę to będę z niej robił puszkę na stożek według twojego pomysłu Artur. Oczywiście obkleję ją jakimś izolatorem ciepła

    Także wielkie dzięki za wasze opinie.
    Pozdrawiam

Podobne wątki

  1. kolektor dolotowy - wymiana
    Przez B_R_N w dziale MK1 (1998-2006)
    Odpowiedzi: 19
    Ostatni post / autor: 23-03-2019, 00:24
  2. Ciśnienie kolektor dolotowy
    Przez rsmaniek w dziale MK1 (1998-2006)
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 01-03-2015, 13:18

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •