Znajomy do swojego TT kupował właśnie coś takiego, tylko nie wiem od jakiego sprzedawcy. Po pomalowaniu ( czarny ) i montażu pasowało idealnie.
Zasada jest taka, że przed malowaniem zakupiony element pasujesz w przewidziane miejsce na karoserii. Jeśli są drobne naddatki na nowym elemencie, to możesz je skorygować ( piłowanie, docinanie, szlifowanie ). Jeśli większe, to odsyłasz towar sprzedawcy, jako niezgodny z opisem, nie spełniający swojej funkcji i przeznaczenia.