to w takim razie masz taką wielką naklejkę klubtt? bo ja postawie sobie bekę 200 litrów nakleję naklejkę i też zacznę odkładać..lista modów też się zmieści na beczce
to w takim razie masz taką wielką naklejkę klubtt? bo ja postawie sobie bekę 200 litrów nakleję naklejkę i też zacznę odkładać..lista modów też się zmieści na beczce
Pawel-2005, podaj wymiary, dowiem się czy jest możliwość wycięcia takiej wielkiej
Te Terrere Terrere terererererere …
Jerry, nie za mała ta beczuszka?
Hehehe, na opony i przegląd na wiosnę wystarczy ta puszeczka....na myjnię jeszcze może też.....ale na paliwo i mody to muszę wyciąć denko bo nie starczy na pewno
O, na mody wystarczyła by dla mnie taka:
Ale dla Pawla_2005 proponuję o taką, powinna wystarczyć:
Ostatnio edytowane przez Jerry ; 05-01-2013 o 13:57
Te Terrere Terrere terererererere …
B4 sa fajne i co smieszniejsze sa tansze od innych zamiennikow ;P
kisseM, na razie na B4 nie narzekam, spełniają swoje zadanie. Jest normalnie, może trochę twardawo ale TTka jest twardawa i za to ją kochamy
EDYCJA ---------- Post dodany 22:36 23:17 ---------- EDYCJA
Korzystając z chwili wolnego w czasie remontu kuchni przedstawię małe podsumowano roku 2012:
W 2012 roku (od zakupu 03.07.2012) TTka Jerry'ego przejechała: 7919 km
Spaliła Pb98 (i raz Pb 102 ): 858,09 l
Suma kosztów samego paliwa: 4978,43 PLN
Co daje średnią spalania: 10,83 l/100km
Tak już mam że w każdym swoim aucie prowadzę książkę paliwową zatem łatwo to sobie obliczyć na koniec roku
Nie umieściłem kosztów rejestracji pojazdu w PL, wymiany rozrządu, wymiany amortyzatorów i drobnych modów
Mam nadzieję że tym postem pomogę niektórym którzy pytają ile kosztuje utrzymanie TT.
p.s. Nie, nie żałuję ani jednej złotówki wydanej na to auto, nie przechodzę na LPG i takie tam...uwielbiam to auTTko
Ostatnio edytowane przez Jerry ; 10-01-2013 o 23:19
Te Terrere Terrere terererererere …
Jerry jesteś wariat, ale to dobrze, człowiek chociaż wie że nie jest sam
Znowu TT znowu Cabriolet
ZUCZEK, każdy ma jakiegoś bzika...
Dziś za to moja TT coś strasznie roztargniona była...wieczorem na przywitanie pokazała mi że jest młodsza o 10 lat i 2 dni (chociaż ja jej wieku nie wypominam ):
(ciekawe bo żadne wskazania godziny, komputera i licznika dziennego nie zostały skasowane zatem nie może to być błąd procesora Motoroli a raczej błąd ze stacji nadawczej we Frankfurcie), no i później podczas jazdy jak normalnie po spryskaniu przedniej szyby wycieraczki robią 3 ruchy automatycznie - ona zrobiła 2 ruchy....pomyślała chwilkę....zrobiła trzeci ale do polowy ruchu wycieraczek i szybko wróciła je na pozycję dolną...taka jakaś niezdecydowana dzisiaj
I niech mi ktoś nie powie że TTki mają swoje humory...
Te Terrere Terrere terererererere …
Ja mam podobnie, czasem po mrozach datownik pokazuje mi 2001 rok. Niestety to może być padający procek Motorolli któremu ulatnia się teoretycznie nieulotna pamięć EEPROM.
Powiem Ci Jerry, że lubię na ten Twój topic zaglądać (:
Ha, proszę jak się ładnie dzisiaj ogarnęła, zupełnie bez mojej pomocy
I dodatkowo zabrała mnie w bardzo fajną przejażdżkę do jednego sklepu, a że przy okazji był tam duży zaśnieżony parking, trocheśmy tam się pobawili, hehe
Te Terrere Terrere terererererere …
Korzystając z pobytu w weekend na Lubelszczyźnie, w sobotę zrobiliśmy sobie mały wypadzik z TT w celu pojeżdżenia trochę po śniegu...
...i pobawienia się trochę tym napisem z grilla:
Jak można się domyśleć, zabawa miała się bardzo dobrze do czasu aż nie przesadziłem, a TTka chciała tym razem dać mi nauczkę (uwaga, dla bardziej wrażliwych: zdjęcie zawiera brzozy !!!):
Po godzinnym odkopywaniu z nasypu na rowie, wróciliśmy cali i zdrowi do domu...by potem jeszcze zatankować LPG na pobliskiej stacji:
...bo inaczej by nie było obiadu w domu
Poza tym pomiędzy mną a TT układa się dobrze, na razie brak modów (zima, zimno, brrr), za to duuuużo pijemy PB Na zdrowie!
Ostatnio edytowane przez Jerry ; 17-03-2013 o 18:45
Te Terrere Terrere terererererere …
Ciekawa relacja Mam nadzieję, że po spotkaniu z brzozami, nie było szkód
I jak felgi? Ja ostatnio zalepiłam je tak śniegiem i potem na autostradzie jechałam, jakbym miała niewyważone koła. Trzeba było stanąć awaryjnie i robić czyszczenie
Zacne foty Jerry