Audi TT skarbonka ? Problem z turbiną odczuwalny spadek mocy na 2 dzień po zakupie

[matthew g]

Kilka dni temu kupiłem jak mi się wydawało moją "idealną" 225 konną ttetkę, rocznik 2002, S line. Auto przed zakupem zostało sprawdzone w Audi pod kontem błędów w komputerze stanu zawieszenia zawieszenie oraz poprawności innych parametrów technicznych. Jedynym co udało im się wykryć był "pocący" się simmerring ale z tego co mi powiedziano koszt wymiany wahał się w granicach 100zł. Autem jeździło mi się idealnie, aż do dzisiaj kiedy to przy delikatnym ruszaniu z pod świateł usłyszałem dziwny syk podobny do blow off, który towarzyszy mi przy każdym przekroczeniu 2500 obrotów. Jeżeli spotkaliście się z takim problemem proszę o info boje się, że mam uszkodzoną turbinę na dodatek wydaje mi się, że auto zrobiło się wolniejsze o jakieś 20%. Jutro z tym jadę do ASO ale jeżeli spotkaliście się wcześniej z takim przypadkiem prosił bym o pomoc. Czuje się tak jak by część ciśnienia uciekała przez zawór upustowy. Nie pojawiła się żadna kontrolka :d Ratunku !!

[_kris]

Najpierw sprawdź szczelność czy nie ma nieszczelności i powietrze nie ucieka bokiem.
Jak masz możliwość to zrób logi dynamiczne.
W najgorszym przypadku to turbo.

[matthew g]

Najpierw sprawdź szczelność czy nie ma nieszczelności i powietrze nie ucieka bokiem.

Masz na myśli dolot ? chciałbym zaznaczyć, że chwilę wcześniej TTka stała przez jakieś 40 sekundw błocie pośniegowym bo samochodem mnie poprzedzający był TIR.

[kisseM]

Dv albo pekl jakis przewod

[ksolk]

Logi i dopiero pytania!

[KubaTT]

Dokładnie, logi to podstawa. Pokaż, czy kupiłeś prawdziwą Skę czy jak zwykle ściemę S-Line z allegro...

[haps]

miałem podobnie jak mi pękł tip..silnik wydaje z siebie dzwiek jakby był wstawiony blow off

[PawelM]

Kilka dni temu kupiłem jak mi się wydawało moją "idealną" 225 konną ttetkę, rocznik 2002, S line. Auto przed zakupem zostało sprawdzone w Audi pod kontem błędów w komputerze stanu zawieszenia zawieszenie oraz poprawności innych parametrów technicznych. Jedynym co udało im się wykryć był "pocący" się simmerring ale z tego co mi powiedziano koszt wymiany wahał się w granicach 100zł. Autem jeździło mi się idealnie, aż do dzisiaj kiedy to przy delikatnym ruszaniu z pod świateł usłyszałem dziwny syk podobny do blow off, który towarzyszy mi przy każdym przekroczeniu 2500 obrotów. Jeżeli spotkaliście się z takim problemem proszę o info boje się, że mam uszkodzoną turbinę na dodatek wydaje mi się, że auto zrobiło się wolniejsze o jakieś 20%. Jutro z tym jadę do ASO ale jeżeli spotkaliście się wcześniej z takim przypadkiem prosił bym o pomoc. Czuje się tak jak by część ciśnienia uciekała przez zawór upustowy. Nie pojawiła się żadna kontrolka :d Ratunku !!

na milion procent nieszczelność, jak to wybadać jest na forum w dziale "Warsztat - Zrób to sam". 2,5k rpm to moment gdy wstaje turbina i zaczyna tłoczyć powietrze które gdzieś uchodzi z układu.

[Pawel-2005]

Jak kolega chce to mogę pomóc. Zrobimy pełną szczelność. Usunę a potem komplet logów a nie jak w aso tylko błędy. Będzie wiadomo czy można bezpiecznie jeździć autem

[ZUCZEK]

Z daleka od ASO tam wyleczą ci portfel a nie auto. Problem to standard, czyli szczelność wszystko jest na forum, jak nie czujesz się na siłach jedz do Pawła on wyleczy ci auto a nie portfel.

[matthew g]

Wiem co spowodowało nieszczelność. Przyczyną awarii okazała się wypaczona obudowa zaworu upustowego ( "puszka" składająca się z dwu-częściowej obudowy sprężyny i gumowej membrany). W ASO zdiagnozowali usterkę w ciągu 5 minut jednak kosztorys naprawy mi nie odpowiadał i udałem się z tym do warsztatu wyspecjalizowanego w naprawach aut AUDI.
W poniedziałek o 12 jestem umówiony na wymianę jednak w oczekiwaniu na nowy element mechanik za pomocą plastikowych obejm próbował połączyć dwa elementy. Jednak po przejechaniu 20 kilometrów obudowa ponownie się rozłączyła. Nie do końca wiem czy w takim stanie mogę jeździć czy, może powiniennem darować sobie na te 2 dni jazdę ttką. Na domiar złego dzisiaj jadąc do serwisu ttka zgasła i dopiero po 5 minutach zaczeła znowu współpracować (najprawdopodobniej z powodu niesczelności doszło do zapowietrzenia) naprawę na orginalnych częściach BOSHA wyceniono na 100zł. czy znacie jakieś rozwiązanie które pozwoli mi jeździć autem przez te 2 dni ??

[kisseM]

sam kup dv i sam ja wymien a nie bedziesz placil za nic

[matthew g]

Bardzo bym chciał ale nie mam odpowiednich umiejętności ani narzędzi. Koszt robocizny wyniesie 10/ 20 złotych, więc myślę, że nie ma co kombinować.

[jasiel]

Coś tanio liczą jak 100zł z robocizną. Koszt samego DV to lekko ponad 100zł więc lepiej dowiedz się czy nie chcą Ci wepchnąć jakiejś używki, lub taniego zamiennika czy podróby BOSCHA (nie wiem czy występują takowe, ale w dzisiejszych czasach już mnie nic nie zdziwi )

[matthew g]

Koszt oryginału w ASO 130 w nieautoryzowanym 80/90. Ale dzięki za czujność taka pierdoła a potrafi unieruchomić Ttkę :d