Jak juz napisałem od minionej niedzieli, tj. 9 grudnia 2012r. jestem szczęśliwym właścicielem TAMARY. Ponoc faceci nadają swoim autom żeńskie imiona. Moje drugie autko też "kochana" Franka terenowa. Jednak nie o niej dziś. Po 4 miesiącach poszukiwań, oglądnięciu kilku innych "stanów idealnych" znalazłem wreszcie swoją. Staruszka czarna perła przyjechała prosto z Niemiec. Ma 168 tys km, ostatni przegląd wpisany do książki z lipca 2011. Póki co siedzi w garażu i czeka na zmianę rozrządu i takie tam... Jedno jest pewne. Wiedzę o tym jak i czego szukać i na co zwracać uwagę posiadłem z tego portalu, czytałem na zmianę z wyszukiwaniem ofert. I...myślę że dziś podjąłem słuszną decyzję. Poniekąd dzięki Wam. Teraz czytam o wielu innych rzeczach i ... zgodnie z oczekiwaną tradycją portalu przedstawiłem się. Pozdrawiam wszystkich kochających TT. AHA NAJWAŻNIEJSZE...MAM 197CM WZROSTU I CAŁKIEM MI W NIEJ DOBRZE. To tyle.