witam,nasze samochody maja juz ladnych pare lat,moja ma 11. wlasnie w tych najstarszych zaczynaja szfankowac pompy wstepnego cisnienia,usterka jest ciezka do zdiagnozowania poniewaz nie ma bledow na sterowniku haldexa,w praktyce jest tak,ze jak pompa jest zalana olejem,pracuje,ale nie ma sily dac cisnienie,badz stopniowo zanika,a my myslimy,ze wszystko jest ok.niestety w wiekszosci problemow winna jest wlasnie pompa,niejeden z nas wymienil calego haldexa ja zaczelem od wymiany simeringa [widoczny na zdjeciu] kosztowal 5zl,przesylka 20zlnie ma na allegro,ale znajdziecie na google firme ktora je produkuje wpisujac numery z simeringa[mam na zapas jeszcze jeden] wymiana jest bajecznie prosta,stary simering sie mocno trzyma i trzeba go wybic od drugiej strony, jest widoczny na zdjeciu, nowy wejdzie ciasno ale bez problemu. Podczas wymiany warto tez zwrocic uwage na szczotki, u mnie akurat sie skonczyly. Koncowka zrobila ryse na komutatorze ktory wyszlifowalem. Szczotki dorobilem z wiertarki, poslugujac sie pilnikiem, suwmiarka i swoja smykalka Po dopasowaniu lutujemy w miejsce starych.Roznica nowych szczotek jest kolosalna jak widac na zdjeciach. Po zlozeniu warto tez zmierzyc rezystencje, powinna byc ok. 2,7 2,8 2,9 ohma(widac na zdjeciu). Zlozona pompe warto przed wsadzeniem sprawdzic jak pracuje. Ja sprawdzilem wtykajac ja do sterownika i zrobilem test wyjsc na VAGu. W ten sposob dowiemy sie ostatecznie ,ze dziala. Zycze powodzenia w majsterkowaniu bo to klucz do sukcesu i zaoszczedzenia troszke kasy.
Ps. Wkrotce dodam rowniez jak dorobic klucz do wymiany filtra w haldexie.