FMIC założony ten większy dlatego że w aucie ma być duże turbo
FMIC założony ten większy dlatego że w aucie ma być duże turbo
Co tam się ciekawego nam szykuje?
ostatnio pewnego pięknego dnia przyjechała do mnie pewna TT na pewną wymianę. Przy okazji zobaczyłem taki o to widok:
a cała głowica była taka czysta:
misa wyglądała tak:
a ssak był w takim stanie:
po wyczyszczeniu wyglądał już tak jak powinno byc:
nic się z tych części nie dało zrobić dlatego pół silnika do wywalenia;/ Co ciekawe autto przyjechało o własnych siłach i po rozgrzaniu w miarę cicho pracowało. Jeszcze kilkadziesiąt km i pasek by pękł chociaż w tym wypadku by to już niewiele raczej zmieniło:P Taki stan silnika zawdzięczamy moto doktorowi dlatego jak się domyślacie bardzo odradzam .....
Ostatnio edytowane przez Pawel-2005 ; 28-11-2012 o 19:04
o masakra, ten widok mi coś przypomina
DaviTT
Co to za śrubki tam w misce pływają.....
to już nie istotne bo sam po odkręceniu ssaka chyba je tam wrzuciłem:P Przed demontażem na pewno żadnych śrubek w misce nie było....
EDYCJA ---------- Post dodany 08:55 14:44 ---------- EDYCJA
pewna podłubana a3 ponowie wróciła na dalsze prace nad projektem. Zacząłem od modyfikacji poduszek które były powodem nadmiernych ruchów silnika aż do tego stopnia że orurowanie uderzało o grodź. Doprowadziło to nawet do uszkodzenia pokrywy zaworów;/
Poduchy przed operacją:
aluminiowe części zostały wyszlifowane z nalotu aby wyglądało profi a środki poduszek odpowiednio zmodyfikowane ( nie klejem do szyb ) aby je odpowiednio usztywnić:
Łapa pod skrzynią przed operacją:
po rozebraniu:
po oczyszczeniu i oszlifowaniu:
po modyfikacji i złożeniu:
W audi turbo to k04-022 a TIP to był jakiś no name dlatego postanowiliśmy założyć seryjny od K04 ( przy okazji usunęliśmy combi valve pewne linie i niestety przerobiłem większość wężyków w okolicy TIP łącznie z odpowietrzeniem skrzyni korbowej bo nic nie chciało pasować;/ ). Seryjny TIP ma przypadłość zasysania się przez co jest kiepski dlatego zabrałem się za testy jak on będzie się zasysał:
finalne rozwiązanie zapobiegające zasysaniu jest proste jak drut ( chociaż w tym wypadku są zaokrąglone )
3 odpowiednio zagięte druciki całkowicie załatwiło problem zasysania się TIP. TIP zgniatając się rozszerza się prostopadle do zagnieceń dlatego zastosowałem 3 pierścienie bardzo delikatnie dogniatając w pewnej płaszczyźnie. Teraz Gdy TIP chce się zgnieść to musi się rozszerzyć w innym miejscu na co nie pozwala mu drut przez co jest DUZO bardziej odporny na zasysanie Rozwiązanie mega proste ale bardzo dobrze działa a że auto jest dłubane to i TIP nie mógł pozostać seryjny a ten sobie na 100% poradzi.
W aucie misa olejowa była także w tragicznym stanie dlatego zrobiła wylot a w korku oleju był czujnik temp oleju. Stan Kabli był tragiczny:
dlatego też musiałem to polutować od nowa ponaciągać osłonki termokurczliwe aby miało to ręce i nogi
przy okazji przeczyszczony ssak pompy oleju bo jak zwykle było pełno syfu i dużo sylikonu a po czyszczeniu :
W aucie została zmieniona pokrywa zaworów olej filtry i jakieś tam inne pierdołki aby doprowadzić je do przyzwoitego stanu:
Jeszcze został komplet logów i jak będzie ok to można by jeszcze troszkę dorobić mocy
Autem już śmigałem na tych na prawdę sztywnych poduchach. Myślę że nawet jak w a3 quattro było by i 400km to silnik by nadmiernie nie latał a komfort jazdy jest ok. Są oczywiście jakieś tam minimalne drgania ale jak dla mnie nie uciążliwe w codziennej jeździe . Myślę że ta moja modyfikacja łapy pod skrzynią będzie dobrą alternatywą dla czerwonych wkładek poliuretanowych bo w przypadku modyfikacji tylko samej łapy pod silnikiem różnica nie będzie wcale wyczuwalna co w przypadku wkładek było niestety wyczuwalne na "-"
Ostatnio edytowane przez Pawel-2005 ; 02-12-2012 o 14:53
Czym zalewałeś łapy ?
Oglądając foty prac Pawła widząc w TIPie tube po tym specyfiku Elast-O-Rub dekarski - Uszczelniacze dekarskie. ELAST-O-RUB od Den Braven to chyba tego użył Zgadłem? :P hehe podobno można użyć też kleju do szyb, tylko nie wiem jak z dłuższą eksploatacją tego...
Paweł mam rozumieć że te dwie poduchy po lewej stronie to moje
Znowu TT znowu Cabriolet
Z tej strony właściciel rzeczonego A3 Opiszę może całokształt napraw przeprowadzonych ostatnio przez Pawła (chyba nie będzie mi miał za złe złamania "tajemnicy lekarskiej" , by podkreślić, że Kolega uzdrawia nie tylko TT, a warto Go zarekomendować też do innych aut, w których 1,8T sprawia problemy.
Do zrobienia przedłożyłem taką oto listę:
1. Wymiana pokrywy zaworów i uszczelki.
Pokrywy zaworów szukałem z początku używanej (okrągłe gniazda cewek, ciężka do znalezienia). Ostatecznie stanęło na nowym zamienniku za cenę poniżej 200 zł, którego niestety nie w pełni mogę polecić. Króciec idący do odmy podobno miał znikomą stabilność. Uszkodzenie pokrywy zaworów było pokłosiem zrujnowanych poduszek i sposobu zamontowania FMIC w aucie - mocowanie w jednym miejscu właśnie do pokrywy zaworów i latanie silnika po całej komorze uszkodziło nieco samą pokrywę. Wymieniona i nie cieknie (cieknie za to w innym miejscu silnika
2. Wymiana miski olejowej i oleju z filtrem
Zdziwienie ogromne, dlaczego poprzedni właściciel(e) zażyczyli sobie kleić miskę po uszkodzeniu, zamiast ją wymienić, przy cenie michy do 1,8T. Poszła używka, do tego profi poprawiono czujnik temperatury oleju (był w misce - pomińmy rozsądność takiego montażu przez poprzedniego właściciela). Na moje życzenie został w tym samym miejscu, tylko porządnie połatany (zdj.).
3. Wymiana TIPa i usunięcie reszty zbędnych udogodnień.
(Jak na zdjęciu), nadto wyleciał combivalve.
4. Wymiana filtra paliwa
Nawet tu w moim autku były problemy, ale na szczęście sukces.
5. Sprawdzenie nieszczelności na DP i może usunięcie jej?
Jednak sprawa dla tłumikarza.
6. Sprawdzenie poduszek silnika, bo w jednej firmie stwierdzili, że można się im przyjrzeć
Jak na zdjęciu. Rezultat to niestety, minimalnie wyczuwalne wibracje, ale do zniesienia. Naprawdę, zeszło się dużo roboty i czasu do wyschnięcia poduch. Plusy to oczywiście zapas dla modów silnika (choć jeszcze nie planuję) i cena regeneracji.
7. Zrobienie logów i ustalenie, czy jest jeszcze gdzieś problem (N75?, DV?, przepływka?, a może gdzieś jeszcze dziura
Tutaj Paweł zreanimował MAF, co potwierdza tezę, że myk taki jest możliwy nie tylko w TDI. Obecne wskazania podskoczyły ze 165 g/s do 195 g/s. Trochę obawiałem się tego zabiegu, bo w bardziej wysilonych autach to jak wiadomo dość strategiczny element. Anyway - działa, logi wzorowe.
Wyszły i zostały zrobione jeszcze małe drobiazgi i niestety dalej będzie trzeba popracować nad autem (m. in. haldex popuszcza płyn), ale ze względu na sytuację rodzinna, zajmę się tym dopiero za jakiś czas.
Nie chciałbym być tu żadnym klakierem Pawła, tym bardziej, że jestem dość świeżym użytkownikiem forum, ale A3 została naprawdę dźwignięta z zapaści, do czego niestety nie udało mi się namówić mechaników z Warszawy. Stolica poleca i pozdrawia Płońsk!!
heh dzięki za polecenie
Odnośnie szpiegowania tego czym zakleiłem poduchy to niestety się nie udało:P Posiadam wiele różnych mazideł i do zatkania wlotu TIP poleciało jakies przypadkowe:P Podstawowe własności tego preparatu to :
-Przenosi bardzo duże obciążenia dynamiczne
-Hamuje wibracje, pochłania drgania
Jest to na bazie poliuretanu ,twardość to to około 40 shore'a, wydłużenie przy zerwaniu powyżej 600% czyli bardzo uciągliwy, Maksymalne dopuszczalne wydłużenia (aby nie naruszać struktury materiału) to 15%.
Podsumowując idealnie się to nadaje na takie poduchy
Jestem pewien że nawet jeżeli w a3 będzie 400km to nie będzie problemu z poduchami
Zresztą niebawem u Żuczka będą testowane na kole dwumasowym:P Ja mam jedną taką rok czasu i fajnie sobie radzi
EDYCJA ---------- Post dodany 22:36 15:50 ---------- EDYCJA
żeby nie było że nic się nie dzieje to pewien czerwony leon po remoncie w warszawskim warsztacie trafił do mnie na remont bo jakimś cudem wywaliło uszczelkę pod głowicą. Zamarzła odma i olej zaczął ciec generalnie wszędzie gdzie się dało a że na uszczelce pod głowicą to dla mnie duże zdziwienie. Nie wiem czy to możliwe i gdzie został popełniony błąd przy składaniu ale zapewne ktoś gdzieś popełnił jakiegoś babola. Czapka została zdjęta:
EDYCJA ---------- Post dodany 15:50 15:58 ---------- EDYCJA
żeby nie było że nic się nie dzieje to pewien czerwony leon po remoncie w warszawskim warsztacie trafił do mnie na remont bo jakimś cudem wywaliło uszczelkę pod głowicą. Zamarzła odma i olej zaczął ciec generalnie wszędzie gdzie się dało a że na uszczelce pod głowicą to dla mnie duże zdziwienie. Nie wiem czy to możliwe i gdzie został popełniony błąd przy składaniu ale zapewne ktoś gdzieś popełnił jakiegoś babola. Czapka została zdjęta:
na górze widać części do których mam duży sentyment bo to moje ex dp by el-tec, turbo k04 , tip forga i inne duperałki które zostały sprzedane z mojego starego setupu. W tym aucie padało chyba prawie wszystko poza tymi moimi gratami i mam nadzieję że nie zdechną :P
Głowica po planowaniu przed założeniem:
Niedzielny wieczór tuż przed wigilią Bożego Narodzenia wszystkim dopisywał humor i miałem wesołych kompanów którzy jak widać pomagali przy składaniu furki:
Nie wiem kiedy właściciel w końcu wystroi ten samochód w Mr motors bo zbiera się do tego już z półtora roku ale miejmy nadzieję że wreszcie się uda zrobić jakąś sensowną moc z tego auta bo turbinka ma chęć dmuchać.
W międzyczasie przewinęło się kilka aut ale mistrzem jest kolejny leon który był "modzony" w kilku różnych stodołach u pana Henia, Czesia i innych zakładach tego typu. Zanim właściciel zmądrzał i odstawił auto do mnie zdążyło się już troszkę posypać w aucie i pokarzę Wam kilka "ciekawych patentów" różnych magików jakie zobaczyłem ale trzymajcie sie mocno bo jest ostro
Ostatnio edytowane przez Pawel-2005 ; 17-01-2013 o 15:53
No ładnie po pijaku składałeś auto
Znowu TT znowu Cabriolet
Czerwonego Leona ani żadnego innego auta nie składalem po pijaku. Pomimo wielu prób namowy całego towarzystwa składałem po trzeźwemu, dopiero po zakończeniu prac na dany dzień delikatnie pozwoliłem się rozgrzać. W garażu było zimno dlatego trzeba było aby nie zachorować:P
Zgodnie z obietnicą wrzucam pierwsze fotki leona. Troszkę oleju z pokrywy zaworów i większa część z uszczelki głowicy, napinacza i generalnie jeszcze kilku miejsc:
ciekawostka, kolektor wydechowy przykręcony tylko na 7 nakrętek, z czego 4 odkręciłem palcami i to w dodatku tylko po jednej stronie kolektora a druga była totalnie nie przykręcona:
Taki stan rzeczy sprawił ze aż kolektor się wykrzywił;/
pokrywa zaworów czystość 1 klasa:
Kolektor już splanowany, pokrywa ogarnięta i dalej będziemy usprawniać Leona. Jutro wrzucę ciekawostkę czyli jak "nie przykręcać" dp do turbo bo taki patent to pierwszy raz w życiu widziałem w 1.8t:P
Ostatnio edytowane przez Pawel-2005 ; 17-01-2013 o 22:15