Elegancko poradziłeś sobie z rdzą na drzwiach Właśnie dlatego warto czasami samemu poświęcić trochę czasu żeby rozwiązać jakiś problem samemu, zamiast latać z wszystkim do specjalistów, albo nie daj Boże- "specjalistów"

Co do lusterka to zrobiłeś najlepszą rzecz jaką można zrobić. Nie ma zamiennika, który miałby taką samą barwę szkła jak oryginał. Kiedyś w serwisie jakiś mało ogarnięty mechanik pobił moje lusterko podczas demontażu i pomyślał że zamiast zgłaszać sprawę do kierownika serwisu- on zamówi we własnym zakresie zamiennik i sam mi go wymieni. Zamiennik niby dużo nie różnił się od oryginału, był nawet podgrzewany, tylko co z tego jak po odebraniu auta, nawet nie zdążyłem wyjechać z placu serwisu, a już wiedziałem że z lewym lusterkiem jest coś nie tak Było zwyczajnie szare, a nie błękitne jak oryginał Niestety serwis musiał wymienić lusterko na oryginalne Podejrzewam że po zamontowaniu różnica pomiędzy dwoma lusterkami także by Cię drażniła
Tak przy okazji- ładne auto na bardzo fajnych felgach.

Pozdrawiam!