Zacznę może od 3,2
Nie wątpliwie jest to dobra baza jeśli chodzi o większe moce osiągalne po uturbieniu tego silnika nie mniej jednak jest to najgorszy wybór jeśli chcesz sobie stopniowo dodawać mocy w jakimś okresie czasu .
Przy tym silniku albo jeździsz serią albo robisz na grubo
Stożek wydech i nawet program dadzą Ci tyle że ledwie to poczujesz ..
W serii odpycha się w miarę przyzwoicie jednak dostanie baty od 2.0T po programie .
Jest jeszcze ten dźwięk VR-a no i oczywiście największe z spalanie z tych trzech silników .

2.0T - Bardzo wdzięczny silnik do stopniowych modyfikacji nie mniej jednak jeśli planujesz moce w okolicach 500KM to konieczna będzie większa turbina . Fakt ten sprawia że cześć modyfikacji robionych przy seryjnej turbinie pójdzie na straty bo przy większym turbo trzeba będzie co innego . Chodzi tu o takie rzeczy jak choćby Down Pipe czy program .
Wydech ( za DP ) , dolot , filtr , lepszy FMIC mogą zostać na setup z większą turbiną .
W wypadku tego motoru możesz stopniowo dojść na seryjnej turbinie w okolice 270KM .

Na koniec 2.5T RS w sumie gdyby nie pierwotna cena zakupu to była by to najlepsza opcja .
Auto w serii już odpycha się bardzo przyzwoicie a głupim programem dochodzisz w okolice 400KM , jednak tak jak w przypadku 2.0T do mocy w okolicach 500KM konieczna by była już wymiana turbiny .


Jeśli chodzi o opcję najbardziej optymalną kosztowo to na placu boju zostają 3.2 i 2.0T ..
Tuning i przeróbki VR-a tanie nie będą zwłaszcza jeśli wszystko ma robić firma ale raczej nie ma opcji żeby robić stopniowo i w międzyczasie cieszyć się mniejszymi przyrostami .

Z kolei patrząc na ceny gratów do tuningu 2.0T może tak być że koszt dojścia do tej mocy będzie porównywalny ale zostanie opcja że można mody rozłożyć w czasie i czuć efekty poszczególnych modyfikacji .


W sumie decyzja nie tak łatwa i oczywista , musisz przemyśleć jakie znaczenie ma dla Ciebie spalanie i koszty utrzymania na co dzień bo i tutaj są zasadnicze różnice .










Pozdrawiam