BTW psr2 akurat jest taka TT na allegro:
Audi TT - AUTO W STANIE IDEALNYM
tą kiedyś śmigałeś?
BTW psr2 akurat jest taka TT na allegro:
Audi TT - AUTO W STANIE IDEALNYM
tą kiedyś śmigałeś?
Tak tą tylko nie miała tego zderzaka, felg i światał do jazdy dziennej
hehehe no i z kilkunastu lat zrobiły się 4:P ale spoko , daj znać co z tą sztuką bo to chyba rekordowo tania tt
M and V fajnie że jesteś taki błyskotliwy ale czy, fakt że zalogowałem się na forum musi świadczyć o zakupie akurat wtedy TT? Po prostu prędzej nie wiedziałem o istnieniu forum a poza tym na początku nie miałem problemów z autem to nie szukałem nic w sieci ;-D Zgadzasz się ze mną? A tak na marginesie, miałem nawet w pewnym momencie dwie sztuki srebrne 225Q (BAM i APX), ale to nie jest znaczące w rozpatrywaniu mojego pytania, które zadałem w temacie, także z góry mówie: przepraszam za takie ot. Jutro być może pojadę i ja zobaczę, chciałbym żeby nie wyglądała na ULEPA i ZŁOMA ale to się okaże
Pozdrawiam
nie, swiadczy o tym wylacznie fakt, ze sam tak wowczas napisales:
http://www.klubtt.pl/tutaj-siae-wita...html#post28057
oraz:
http://www.klubtt.pl/ogallne/3177-py...html#post28447
"Love Them BOTH" - M.
Tam gdzie wyłazi ta rdza właśnie wycina się i spawa tylny błotnik jeśli ma być wymieniany . Fakt że robota nie została wykonana na tyle dobrze że już wyłazi rdza daje podstawy aby wątpić w jakość wszystkich napraw wykonanych w aucie .
Ciekawe ile jeszcze wyjdzie takich ''baboli '' i niedoróbek z czasem ..
Oczywiście jedź i zobacz jak Cię kusi
Cena pewnie taka żeby był jakikolwiek atut i pewnie jest to jedyny atut .
Tyle że jak auto jest krzywe to dopłacisz tyle że już byś kupił młodsze i bardziej zadbane .
Nikt nie jest ''Świętym Mikołajem'' jak facet sprzedaje za tyle to jest uzasadniony powód
Pozdrawiam
Zamieszczone przez John Dryden
W dalszym ciągu uważam, że szkoda fatygi. Opis i zdjęcia jasno obrazują to, co działo się z autem i czego auto będzie wymagać.
nie chcę tu nikogo pochopnie oceniać,ale obawiam się,że za niedługo może ta sztuka trafić na allegro jako igła bo chyba tylko po to można kupić taką perełkę.
Sprzedający pewnie bedzie w szoku ze ktokolwiek sie zainteresowal tym autem
Chyba że to sprzedający próbuje zainteresować kogokolwiek tą "promocją" właśnie za pośrednictwem naszego forum:P
Nie chce prowadzić zbędnych dyskusji także jutro zobaczę i obiektywnie ocenie auto, nie napisałem tutaj żeby się z kimś spinać po prostu szukam porady i mądrej opinii.. Ogólnie większość jest nastawiona negatywnie ale nie mam daleko bo 200km i chętnię się wybiore żeby zobaczyć to autko.. Raczej się nie napalam, nie mam parcia na to żeby kupić to autko tak więc wszystko się okaże jutro..
Pozdrawiam
EDYCJA ---------- Post dodany 21:57 05-10-2012 ---------- EDYCJA
p.s Nie jestem właścicielem tego auta tak na marginesie ;-D
Jakbys to kupowal z zamiarem odnowienia i jezdzenia przez parę lat, to pomyslałbym, że jesteś troche samobójcą, trochę ryzykantem ale to Twoje zdrowie. Ale ty chcesz to kupić, wyremontować i sprzedać, pewnie jako bezwypadek, jakiemuś naiwnemu człowiekowi. I ktoś to kupi kiedyś. Posadzi tam rodzine czy coś i będzie jeździł być moze nieświadomie, że to auto to trup i powinno być już na złomie. To nie jest samochód ktory ma 50 koni i jezdzi sie nim do biedronki po jogurt i bułkę. Skoro zamierzasz zainwestować w to kupe forsy zeby to doprowadzić do porządku jak, mowisz, choc szczerze wydaje mi sie ze zrobisz lakiernika za 2 tysie i bedziesz to opychał za 22 koła jako okazję z 5-8k pln zysku. Bo inaczej ABSOLUTNIE nie widze powodu, żeby tych nie wiem... 10tys nie dołożyć w coś co nie jest takim złomem. A przez takie podejscie potem szrot jezdzi po ulicach. Bez sensu. Mogę się mylić, ale za stary jestem żeby naiwnie wierzyć, ze ktoś kupuje takie truchło bo ma smykałkę do odnawiania pojazdów i ma w domu ich kolekcję. Z Twoich postów wynika, że nie jesteś jakąś osobą wiarygodną, coś kręcisz i tak na serio, nie mam zielonego pojecia czemu słuzy ten wątek, czemu jest w oddzielnym temacie i czemu w ogole, ktoś poświęca mu uwagę siląc się na przekazanie jakiejś wiedzy. Jak już chcesz się przysłużyć to kup to i sprzedaj z niego części, to i ktoś taniej kupi jakaś cześć niz w Aso, a może z tego ulepa zarobisz pare złociszy na plus. I moze nikomu nic się nie stanie.
Ostatnio edytowane przez Elor ; 05-10-2012 o 23:42
Wprawdzie nie mam wiedzy fachowej, więc proszę wybaczcie, jeśli sugeruję błędnie, ale może lepiej takie niepewne auto rozebrać i sprzedać na części. Zamiast się stresować, czym się jeździ, można zarobić i zysk dołożyć do nowszego/pewniejszego egzemplarza...
Ostatnio edytowane przez humidorek ; 05-10-2012 o 23:46