W sumie gdybym ja zgubił kawałek świecy ( odpukać ) to już bym, nie odpalał tego silnika do czasu ściągnięcia głowicy .
Taki kawałek metalu sobie nie wyparuje i na pewno będą jakieś uszkodzenia , jakie to już kwestia ile masz szczęścia , mogą być niewielkie mogą być spore .

Fakt że auto jest po programie może mieć znaczenie nie mniej nikt nie napisze programu tak aby na jeden cylinder wtrysk podawał '' inne paliwo '' .
Wydaje mi się że po prostu wtryskiwacz nie domagał ( pewnie były kupione używki bo nowe od 225 to ok 500$ komplet ) i na pierwszym cylindrze miałeś za wysokie EGT a być może i spalanie stukowe i po prostu świeca nie wytrzymała takich warunków .

No cóż , skoro silnik już chodził po fakcie to zmierz koniecznie kompresję i sprawdź jak wyglądają pozostałe świece ( fotki mile widziane ) .


Och i nauczcie się Panowie cytować w postach bo czyta się to dziwnie i '' śmierdzi '' amatorszczyzną








Pozdrawiam