Cytat Zamieszczone przez Elor Zobacz posta
Dzieki za dobre słowa. Jaaqob z destynacji ktore wymieniłeś

Dominikana - nie bylem, w ogole ameryki jak widać u mnie kuleją, średnio miałem możliwości tam bywać. Byłem w Sao paulo 3 dni i do tego mnie tam okradli z apratu w dodatku na rejsie do Brazylii umarła nam pasażerka po kilku godzinnej reanimacji nie udało się jej odratować. Rejs twał 16h 50min non stop na nogach + ta reanimacja + przenosznie zwłok ktore przypadło mi i koledze z załogi, także średnio miałem siłę i humor połazić., ale w razie czego cos moge powiedzeic co warto zobaczyć, bo mam tam paru znajomych. Choć to miasto moloch. Na pewno są w brazylii ciekawsze miejsca do oglądania.

Cypr - byłem tydzień na Pafos i było tak sobie oceniam destynacje 3/10 jak to środziemnorskie destynacje, jesli ktoś lubi spędzać czas raczej leżąc na plaży to ok, nie za wiele jest do zwiedzenia.

W Kenii byłem kilka razy - dwa dni w Nairobii które spędziłem w ... szpitalu ))) był to moj ostatni lot w Qatar Airways, zrezygnowalem z pracy tam z przyczyn medycznych. Byłem też w Mombasie, gdzie polecam zaszczepić się na malarię i lecieć. W samym mieście Fort Jesus z muzeum w środku, nawet niezłe, egzotyczne. Oczywiście safari. W zależności z jaką firmą sie jedzie ja płaciłem ok 300$ z różnymi atrakcjami, w tym opłata za wstęp do parków narodowych. Kenijskie safari fajniejsze niz w RPA, polecam. Latalismy tam często jak pracowałem w Enter Air i pasażerowie byli bardzo zadowoleni. Polecam tylko lecieć dobrymi linami (bez mędzylądowań) Czyli albo czymś dużym z europy albo jeśli zdecydujesz się lecieć po nowym roku to od 5 Grudnia Qatar Airways będzie latać z warszawy a od 6 lutego juz Emirates również z Chopina codziennie. Niecałe 5h i Dubaj lub Doha a dalej 5h do Kenii, nie baw się tylko w jakieś małe biura podrózy latające na małych samolotach bo taka podróż to udręka i trwa ok 13h w ciasnocie.

Dość dobrze znam Azję w większości dalekoazjatyckich destynacji byłęm kilkanaście razy z całego serca polecam Nepal - Katmandu, Wietnam - Hanoi albo Hon Si Minh, lub Malezję - Kuala Lumpur. Patrząc pod kątem zobaczenia czegoś "WOW!!" co nie jest aglomeracją to tutaj mogę polecić te 3 miejsca. U mnie top3. TAk poza tym Połudnowo wschodnie Chiny + Hong Kong. Piękny jest Kapsztad w RPA i jest tam co oglądać. Domyślam się Jaaqob, że Twoj sposob na zwiedznaie będzie diametralnie różnił się od mojego, ja bywałem w tych miejscach 1-5 dni ale wiele razy, Ty jak pojedziesz to raz lub dwa ale porządnie i zobaczysz znacznie więcej niż ja .

Odradzam Indie (brud, smród, tragedia mentalność ludzi w tym popapranym kraju), Bangladesz, całą północną Afrykę od Sahary zachodniej aż po Egipt włącznie. Szkoda pieniedzy, lepiej 2-3 lata nigdzie nie polecieć a potem szarpnąc się za te pieniądze na obojazdówke Wietnam, Tajlandia, Laos czy Kambodża.

Tak czy siak na koniec dnia, nie ma chyba nic piękniejszego od zwiedzania świata. Ludzie ktorzy cale zycie odkladają kasę i na emeryturze latają po świecie, jedzą rozne rzeczy, poznają kultury, dobrze wiedzą co robią. Szkoda tylko że tak późno, bo jak jest się młodym można wiele więcej skorzystac.

PS. Jaaqob co się stało z Twoim awatarem i danymi odnośnie auta, ostatnio myslalem ze zrezygnowales z forum.
Dziękuję za opis odezwę się do Ciebie na PW. Co do mojego avataru i danych to celowy zabieg niemniej nic się nie zmieniło. Nie rezygnuję z forum tylko więcej troszkę zajmuję sie pracą obecnie. Mnie niestety nikt nie zmobilizuje do pracy poza samym sobą więc czasem muszę sobie wymierzyć karę