Powiem Ci Kilazz, że też obstawiałbym przepływomierz. Nie wiem jak jest w Audi, ale jak odepniesz kostkę od przepływomierza to powinien "wejść" w tryb awaryjny i wtedy poczujesz różnicę. Nie będzie jeździł jak zawsze, ale będziesz wiedział czy ma to związek. Jeśli w Audi nie działa ten "patent" to proszę mnie poprawić, bo znam to z BMW.

Pozdrawiam i życzę powrotu na ulice