chłopaki... do roboty się brać a nie marudzić , że życie drogie.... jeden w Egipcie drugi na Korsyce inny gdzieś tam znowu, a pracować nie ma komu... hehe...

żartowałem...

... swoją drogą w Polsce już po wyborach więc rząd nie musi się specjalnie troszczyć o swoich wyborców bo przed wyborami były zniżki i takie tam a teraz już nie muszą się starać... i to samo we Francji... i w innych krajach europejskich tak jest , że jak się ktoś chce przypodobać ludowi to potrafią wpłynąć na koncerny i detalistów.... w sprawie marż i obniżek....

pozdr