Ja to widzę tak, idę do ASO, ładnie się uśmiecham tu i ówdzie, po czym dostaje od pracownika ASO pełną Historię auta, po podaniu vinu, no ale jak komuś się nie chce nawet zadzwonić, to niech płaci frycowe.
Ja to widzę tak, idę do ASO, ładnie się uśmiecham tu i ówdzie, po czym dostaje od pracownika ASO pełną Historię auta, po podaniu vinu, no ale jak komuś się nie chce nawet zadzwonić, to niech płaci frycowe.
Znowu TT znowu Cabriolet