Siedze sobie na wakacjach na Korsyce.
Czytam newsy z Polski i dowiaduje sie, ze benzyna zdrozala bo cena na rynkach swiatowych poszla do gory.
Drugi szlag mnie trafia bo media tutaj wlasnie podaja, ze benzyna we Francji staniala o 5 euro centymow. Aktualnie we Francji i na Korsyce mozna kupic litr ON za 1,40-1,50 euro czyli w zlotowkach ok. 6 zl.
W Luksemburgu jeszcze jest taniej.
W Polsce cena jest ok. 5.70 zl...
Ladnie dyma nas minister finansow...