Od chyba roku zadaję sobie to pytanie - czy przemalować felgi na grafit, czy zostawić czarne? Trudno mi się zdecydować, więc liczę na Wasze uwagi Pomarańczowe TTSy wychodziły oryginalnie na tych felgach w kolorze grafit. Problem z czarnym mam taki, ze rownie dobrze mogłbym założyć zwykle stalowki i nie byłoby dużej rożnicy w ich wyglądzie. Jeszcze żadna z osob, ktore oglądały moje auto nie powiedziała, ze to felgi 19". Każdy mowił, ze wyglądają na najwyżej 18". Dodam, ze to osoby znające się na motoryzacji. Pod wieczor i nocą już w ogole ich nie widać (czarne dziury w aucie zamiast felg). Felgi grafitowe odcinają się od opony i wyglądają na większe od moich.
Trzeba jeszcze zwrocić uwagę na to, ze moje lusterka i spojler są czarne (carbon) i w pewien sposob pasują do felg. Grafitowe felgi będą jednak pasować do tylnej blendy (dyfuzora) TTS, ktora jest szara, podobnie jak i grill.
Poniżej na 1 i 2 fotce moje auto (na 1 symulacja z grafitem do porownania), a fotki 3 i 4 pochodzą z Internetu
Malować, czy nie? Proszę o rady