Cytat Zamieszczone przez Jaaqob Zobacz posta
Ok tylko wada a wada to dwie różne sprawy. Jeśli chłodnica była nieszczelna użył do tego celu środka uszczelniającego i wcale bym się nie zdziwił jeśli w świetle prawa nie była to wada, ponieważ usterka została naprawiona. Takie środki są normalnie w sprzedaży to tak jak by mieć pretensje, że opona ma łatę w środku czyli sąd by kazał kupić nową oponę? Wiadomo, że sposób naprawy jest pójściem na łatwiznę ale nie sądze aby ktokolwiek potraktował to jako wadę.
Nie do końca jest tak, bo może zdefiniujmy słowo wada, jest wada fabryczna, i ta do niej nie należy, wtedy zgadzam się z tym co piszesz, usterka w wyniku jej wadliwe działanie, czyli wada, bo w ten sposób to po dzwonie wspawamy przystanek i stwierdzimy że wada została usunięta, a jednak będzie to wada ukryta i po to konstruuje się takie umowy gdzie powinno być, pojazd pozbawiony jest wad ukrytych, a kupujący zapoznaje się jedynie ze stanem pojazdu i wtedy nie bedzie rościł za, zużyte opony, czy pordzewiały błotnik, to prawo u nas nie jest takie złe, lecz jego interpretacja już gorsza, no ale od tego mamy prawników, kto ma lepszego ten jest górą.