Witam!
Zacznę od tego, iż zauważyłem, że w dolnej części lewego progu przybyły mi dwa dość spore ubytki w lakierze- prawdopodobnie ktoś już ten próg wcześniej malował. Patrząc od samego dołu w ok 1/3 wysokości progu jest "linia-odcięcie" lakieru. I właśnie poniżej tej linii pojawiły się te szpetne ubytki lakieru. Nie wiem czy to odcięcie występuje tylku u mnie czy jest to "normalne".
W każdym razie drażni mnie niesamowicie zaistniały fakt i postanowiłem coś z tym zrobić. Myśl pierwsza malowanie, ale pomyślałem jeszcze o folii karbon, znajomy znajomego podobno się tym zajmuje.
Wymyśliłem, że mógłbym okleić progi, właśnie do tej 1/3 wysokości (do tego odcięcia), + lusterka + lotka tylnej klapy + blenda w zderzaku nad wydechem + obramówka grilla.
Zielony roadster.
Proszę o szczere opinie- wolę zostać pojechany tu niż na ulicy )
Osobiście jak widze golfa III oklejonego taką folią to pierwsza myśl- wiocha. Jak będzie w przypadku TT?
A tak poważnie nie mam jakiegoś zmysłu wyobraźni, żeby samemu zadecydować, czy tak czy nie. Nie chodzi o to czy się opłaca, bo napewno będzie to tańsze od lakierowania, to już wiem.
A więc wiocha czy nie? Od was zależy