Z tym wpuszczaniem to bywa różnie i np. u mnie są dwa takie skrzyżowania gdzie droga zaraz za skrzyżowaniem się zwęża z lewej strony i jest to oznakowane. Wygląda to tak, że na prawym pasie jest kolejka aut (w tym i ja zawsze stoje) a na lewym pasie ustawiają się cwaniaki żeby się tylko zaraz wepchnąć. Jak stoję na światłach jako pierwszy ten z lewego pasu nie ma szans nigdy ich nie wpuszczam chyba, że jest z innego miasta bo reszta to wielkie cwaniactwo. Ja stoję 15 minut w korku grzecznie jak należy a taki cwaniak z lewej strony pcha się zamiast czekać jak wszyscy.