Zuczek nie wiem jak On to stwierdził, mi się płakać chce (i nie wiem czy ze śmiechu) wsadziłem blisko 8tys i jest gorzej niż źle (nie wspomnę ze auto stanęło na niemieckiej banie i 6 godzin marzłem przy minus 14 zanim laweta dotarła) a dziewczyna kupiła 2 miesiące temu RS-a i mówiła kup nowe auto tak jak ja i będzie spokój a ja nie będzie TT, bo sentyment, i co i mam, jeżdżę 12 letnim peugeotem 106.
Powracając do tematu wiem ze wałki zjeb.... dlatego auto idzie do innego mechanika na wymianę. Martwi mnie turbo które nie wstaje i wiem czemu myślałem że walki walkami a turbo to inna bajka wiec moje pytanie czy turbo muszę tez kupić czy może przez walki komp blokuje turbo (na n75 cały czas jest sygnał, brat podłączył próbnik 12v i świecił ciągle)