Większość osób pisze tutaj że nie ma się czego bać w związku z używaniem HIDów, a są w błędzie. Ja osobiście rok przejeździłem na zestawie HID i udało mi się bo nie miałem żadnych kontroli drogowych w tym okresie, jednak na badaniu technicznym musiałem przywrócić auto do stanu pierwotnego. Po sprzedaży TT kupiłem auto z fabrycznym xenonem i miesiąc po zakupie zatrzymała mnie (właśnie w Białymstoku) policja, jak sam policjant przyznał- żeby sprawdzić czy mam fabryczne xenony czy HIDy. Więc ludzie piszący że policja się nie czepia jak ktoś ma HIDy w soczewce, lub że w ogóle nie są w stanie tego sprawdzić i się po prostu nie znają są w wielkim błędzie. Koledze radzę wozić żarówki halogenowe i przećwiczyć procedurę wkładania na swoje miejsce żarówek halogenowych, bo dzięki temu jak trafisz na w miarę porządnych funkcjonariuszy nie stracisz dowodu rejestracyjnego i unikniesz mandatu. Weź też pod uwagę że praktycznie żaden producent nie montuje w aucie fabrycznie palników o barwie świecenia 8000K więc średnio ogarnięta osoba od razu widzi że są zbyt niebieskie, nie wspominając już o policjantach drogówki, którzy są w tym zakresie szkoleni.
Nie wiem w jaką ustawę się wczytywałeś, ale na pewno nie w obowiązującą aktualnie. Jeżeli chodzi o ścisłość to nie chcę Cię obrażać, ale jesteś hipokrytą lekkim pisząc o buractwie na "xenonie bez soczewek", bo niczym się w świetle prawa nie różnisz.Zamieszczone przez TroyaN
Nie
Jak dobrze wczytasz się z w ustawę to wyczytasz że autopoziomowanie oraz spryskiwacze muszą być w NOWYCH autach (jeśli ma być xenon)
Ogólnie jesli chodzi o światełka policja raczej się nie czepia jeśli masz soczewki. Wtedy nie bijesz całą lampą po oczach. Jak masz dobrze wyregulowane lampy i gladkie szkło to nie stwarzają problemów tymbardziej, że nie jest to stary golf 3 który jak wiadomo nigdy xenonu nie miał
Ogólnie sam jestem za tępieniem buractwa na xenonie bez soczewek. Jak jedzie taki za mną i wali całymi lampami po oczach to mam ochotę dać po hamulcu i uszkodzić mu te lampki
Pozdrawiam!
