Hehe, dobry topic! Aż sobie bronksa do lektury otworzyłem xD
Chyba już wszystko zostało powiedziane/wyjaśnione ale też od siebie dodam, że 60-70% będąc zatrzymanym przez policję to puszczali mnie wolno. Nawet nie stosując aż tak łechtających ego w/w zasad.
Zwykłe przyznanie się do winy; w takim samochodzie nie czuć aż tak prędkości bo trakcja tutaj to inna pułka; ogólnie przyjacielskie podejście i rozmawia się z nimi jak z normalnymi ludźmi. Pamiętam, że często się pytali ile koni, jaki silnik.
Jednak nie przeczę, że można czasami trafić na chamów albo wręcz wieśniaków w mundurze.

singl0r - wyrośniesz z tego. I dbaj o samochód bo jeździsz naprawdę wyjątkową i dopracowaną konstrukcją.