Czołem, potrzebuję pilnie porady.
Dziś podczas jazdy zapaliła mi się kontrolka ESP (w sensie trójkąt otoczony strzłką) i nie można go było wyłączyć, zniknął po ponownym uruchomieniu auta.
Zrobiłem scan własnie i wywalilo mi
Brake pressure release solenoid (F84) 35-10 Intermittent
(kodu bledu dokladnego nie pamietam, a skasowałem blad)
Jak wciskam pedał hamulca to słychac takie sykniecia, jakbym pompował dziurawą pompką, jednak nie ma zauważalnej roznicy w hamowaniu.
Pytanie moje, czy dojade do mechanika z tym i o co chodzi? Na gwałt potrzebuję dzisiaj auta z rana, a boję się jechać.
Znalazłem temat pododbny do mojego, jednak, nie widzę tam konkretnej odpowiedzi. Arturr napisalbys jak odpowietrzyc uklad za pomocą Vag? bo tam chyba nie napisales w koncu.