Zamieszczone przez
szweda
Ja też jestem za track dayem, ale:
- Nie Poznań, tor rewelacja, ale liczą sobie sporą kasę.
- Zrobić zlot ogólnopolski, z hotelem pojeżdżawką i imprezą integracyjną. Nie musi to być tor stricte wyścigowy, płyta lotniska + opony i pachołki też jest zabawa przednia.
-Tylko czasówki, niestety, ale grupa amatorów z buzującą odrenaliną, blisko siebie przy dużej prędkości wróży katastrofę. NIkogo nie obrażając pościgałem się parę razy w życiu i nadal nie odważyłbym się iść na centymetry na granicy poślizgu.
- Kierownik zlotu, osoba z uprawnieniami wyrzucenia kogoś z imprezy za stwarzanie zagrożenia.
Jakby co się piszę.