Imo kolejna 'technologia' Pro_racing'owa którą chcą wcisnąc szaremu kowalskiemu. Pompowanie azotem jest dostępne odkąd pamiętam, tylko coś od niedawna zaczeli o tym pisać (trzeba reklamować coś co się nie sprzedaje). Ktoś chce tym pompować, nie mam nic przeciwko. Sam się na to nie zdecyduję bo mi to do niczego potrzebne nie jest, powietrze mi nie ucieka, opona przy 'normalniej' jeździe się jakoś okrótnie nie grzeje. Wolę wydać te 20-30 zł na sześciopak albo flache niż pompować koła czymś przy czym nie zobaczę różnicy, nie licząc respektu na dzielni .