Ja się może nie znam, ale tam nie ma co hamować.
To nie jest tak, że cofając sterownik oszalał i tylne kola próbuje kręcić do przodu.
Ja bym szukał po hamulcach, bo wszelkie usterki Q komputer skrupulatnie wywala.
Ja się może nie znam, ale tam nie ma co hamować.
To nie jest tak, że cofając sterownik oszalał i tylne kola próbuje kręcić do przodu.
Ja bym szukał po hamulcach, bo wszelkie usterki Q komputer skrupulatnie wywala.