Cytat Zamieszczone przez Pawel-2005 Zobacz posta
po odpięciu przepływki idzie gorzej niż ze sprawną przepływką;/ ale lepiej niż z padniętą która miesza komputerowi (chyba że padnie całkiem i ecu wejdzie w tryb awaryjny tak samo jak po wypięciu)
I tu dochodzimy do sedna sprawy przepływka nie jest padnięta dlatego nie odczuwasz przyrostu, ale uszkodzona na tyle że zamula auto, ja stawiam jednak na przepływkę, co nie znaczy że mam rację, może trochę drastyczny sposób, ale spróbujcie odpiąć na chwilę dp. i wtedy zmierzyć przepływ, najwyżej stracicie uszczelkę za 20zł.
W sumie to jeżeli silnik jest sprawny i nie bierze oleju, to można wywalić kat, zawsze usprawni się jego działanie.

---------- Post dodany o 23:03 ---------- Poprzedni post z 22:58 ----------

Cytat Zamieszczone przez gregor10 Zobacz posta
Paweł - zauważyłem. Pytanie jest co powoduje ten nagły spadek momentu powyżej 4000tys obrotow ?
Natomiast o jakim trybie awaryjnym po wypięciu przepływki piszesz ? Doładowanie wtedy w tym trybie jest 0,3bara ?
Odrazu odpowiem ,ze na wypietej przepływce turbo pompuje tak samo jak na zapietej przepływce. Jedynie świeci sie kontrola trakcji i jest blad przepływki. Ale na wypietej przepływce jedzie niewiele lepiej jak z zapieta przepływką.

Ja skłaniam się ku katalizatorowi ze zapchany. A Wy co proponujecie ?
Czyli doładowanie po wpięciu się nie zmienia i wynosi 0.3bara??
Gdy by był zapchany kat. i w pełni sprawna przepływka to doładowanie powinno wzrosnąć chodz trochę, nie wzrasta bo mas. podaje złe odczyty