No ja miałem miliony takich przypadków, zajeżdżanie drogi, wylatywanie z podporządkowanej na główną wprost na Twoją maskę i wymuszenie w ten sposób wyhamowanie auta z 100 do 20'stu. Brak patrzenia w lusterka, brzydkie komentarze na mój temat jak wyprzedzam auta po kilkanaście na raz na trasie lewym pasem, nie lamiąc przepisów, trąbienie na mnie że puściłem pieszych którzy wyszli na droge pierwsi, negatywne komentarze na mój temat jak widzą moje auto zaparkowane idealnie a obok samochód zaparkowany w poprzek zabierający 3 miejsca parkingowe...
jak dotąd mam cierpliwość i nie robię takich rzeczy, żeby komuś robić na złość.. nie życzę nikomu źle, nawet chu*om drogowym, wręcz przeciwnie wolę takiego chu*ja który jeździ z pasa na pas, niż zawalidrogi.. a co do hamstwa olewka chociaż czasami miłoby było dać prztyczka w nos.
Na drodze jest wystarczająco dużo chamstwa, zwiększać go nie mam zamiaru. A każdy jest kowalem swojego losu i sam decyduje jak powinien się zachować na drodze. A wszyscy są sfrustrowani jak widzą cfaniaków wjeżdżających do lewoskrętu ze środkowego pustego pasa, gdzie do tego lewoskrętu z reguły jest masa aut w kolejce... tak czy inaczej jak ktoś chce coś zmienić niech zacznie pierw od siebie.
Jeszcze raz Kuba, współczuję.
Coś mi to przypomina jak rozrząd poszedł Ci, chyba wtedy też chciałeś sprzedać samochód?
---------- Post dodany o 19:05 ---------- Poprzedni post z 18:53 ----------
Swoją drogą, zauważyłem że z roku na rok coraz mniej kierowców używa kierunkowskazu na rondzie, wyprzedzaniu, omijaniu. Czy tylko mi się to wydaje?
---------- Post dodany o 19:08 ---------- Poprzedni post z 19:05 ----------
IMHO, jak dojeżdżam do ronda dużo ludzi nie wlącza kierunkowskazu zjeżdżając z niego a ty łaskawie czekasz czy Jaśnie Pan zjedzie czy pojedzie dalej
Mówię o newralgicznych momentach jak masz rozpędzone auto i zbliżasz się do ronda na którym jest auto i musisz wyczuć moment czy wyhamować czy wjechać na rondo. Potem okazuje się że hamujesz bo nie chcesz wejść w kolizję z nim, po czym okazuje się że zjeżdża w drogę która dojechałeś do ronda a Ty już masz auto dohamowane