V:
nasz glos poszedl na Elora,
niewatpliwie najwiekszym profesjonalizmem wykazal sie Dominik - piekne zdjecia, tylko brakuje nam troche klimatu jesieni...
a w ramach sprostowania to nie sa stringi... :P no i na usprawiedliwienie, zagranie na "meskich instyktach" nie bylo zamierzone - zdjecie ze mna to zupelny przypadek. Nie mialam byc elementem tej sesji, poszlam tylko z M wymyslac ujecia... a wyszlo jak zwykle
W kazdym razie nie sadzilam , ze posladki moga spowodowac takie zamieszanie