350Z z uwagi na brak tylnej kanapy całkowicie zdyskwalifikowałem chociaż z zewnątrz mi się podoba. Jak na razie w sferze marzeń widzę tylko 911 inne sportowe auta do mnie nie przemawiają.
350Z z uwagi na brak tylnej kanapy całkowicie zdyskwalifikowałem chociaż z zewnątrz mi się podoba. Jak na razie w sferze marzeń widzę tylko 911 inne sportowe auta do mnie nie przemawiają.
I don't have dreams, I have goals.
u nas identyczny tok myslenia
V uwielbia Zetke z zewnatrz, chociaz srodek nie powala - odpadla jak u Jaaqob'a za brak kanapy z tylu do "upychania krasnali"
V mowi ze kupi sobie kiedys 350 dla siebie juz bez dzielenia sie ze mna
ja natomiast za x lat, gdzie x nie wyklucza liczby 2 cyfrowej wstawiam mocne 911 pod dach, wiec J mozemy spotkac sie kiedys tez w innym klubie
Ostatnio edytowane przez M and V ; 01-11-2011 o 00:56
"Love Them BOTH" - M.
Ja się zastanawiam na co ludziom ta tylna kanapa w takich samochodach, chyba tylko po to żeby zakupy trzymać bo miejsca na nogi i głowę to tam nie ma. No chyba że macie znajomych bez głów i nóg no to rozumiem Po takim wniosku wybieramy roadstera, najlepiej Nissan 370Z i cieszymy się wiatrem we włosach i koncertowym brzmieniem silnika V6