wchodze w topic myslac, ze zobacze juz pysk od r32 , a tu taki news :/
damn
zagotowalo sie w Tobie po puknieciu zanim wysiadles i oceniles na trzezwo?
cale szczescie ze wyszlo tak niegroznie i po wymianie elementow bedzie jak nowy - domyslam sie ze przy Twoim pedantyzmie i milosci do auttka stres musial bys mimo wszystko spory... o_O
trzymamy kciuki za przeprawe z ubezpieczalnia, w razie jakichkolwiek problemow pofatyguj sie do ASO na pewno poradza sobie profi na koszt sponsora