pewnie będziecie rozczarowani że nie napisałem że fura odpalona hula lux itp...no jeszcze nie odpalona...zostało niewiele ale jakoś końcówka jest mocno pod górkę...nic nie chce pasować i wszystko trzeba przerabiać...np tulejka egt do sondy od BAM ładnie wytoczona z kwasiaka wszystko idealnie pasuje ale po przyspawaniu już nie...i teraz szukanie gwintownika M12x1 i jak zwykle problem bo nigdzie nie do dostania ale naszczęście tokarz miał taki gwintownik i wszystko się udało, po wspawaniu tulejki fachura oczywiście narobiła glutów w środku(wybrałem miejsce aby nie tykać starych spawów żeby tam nie pękło) więc dłutkiem i potem kamieniem poszło (kupa pracy która wyszła że ktoś spaprał) no ale kolektor owinięty:
Zdjęcie0084.jpg
Zdjęcie0085.jpg
na szczęście bandaża zostało i wszystko ładnie się udało tylko przez kolejny dzień wszystko mnie swędziało po tym bandażu (taki sam efekt jak po wacie szklanej;/) i generalnie auto jest teraz na etapie że wszystko poskładane , spływ podocinany i taśma połapany, jutro spawamy i ogarniamy, zostało przykręcić sprężarkę (kolektor tak zaprojektowany że nakrętki od spodu trzeba przycinać bo oczywiście nie chcą się mieścić więc brawo:P) no i mam nadzieję że bedą wytrzymywały, i poskręcać tip wg linie i potem połączyc dp z puszka( też mam pocięte już czeka na spawanie) więc generalnie zostało już bardzo nie wiele ale wszystko się tak przedłuża przeciąga że nie dam sobie głowy uciąć że próba odpalenia będzie w tym tyg aczkolwiek bedę do tego dążył bo już mam dość jeżdżenia do tej wawy i męczenia się komunikacją miejską itp więc mam nadzieję że koniec się zbliża :P więce fotek na razie nie mam bo nie było specjalnie nic ciekawego do cykania;P