Z mojego haldexa(?) dochodza dziwne dzwieki, wszystko zaczelo sie po wymianie sprzegla. Wczesniej mialem problez z niedolaczajacym sie tylem ale ostatnio jakby sie nasilily. Moze dlatego ze pogoda troche gorsza i jak chcialem zostawic ziomkow z fwd z tylu, stalem w miejscu i mielilem kolami ( wiec 2 i ch gonilem ). Co ciekawe na suchym asfalcie raczej jest naped bo przy wylaczonym esp opomy nie piszcza, ale zdarzylo sie tak ze nawet na 2 nie dawaly rady przeniesc napedu

Ile razy nie sprawdzalem quattro na pisaku to zawsze jest ok, problem pojawia sie na asfalcie? ;/

Ostatnio pojawil sie dziwny dzwiek przy redukcji biegu z tylu auta :/

Co to moze byc? Jechac na serwis? Boje sie ze powiedza ze polowa rzeczy do wymiany i tyle. Do elektryka? Gdzie znalezc jakiegos ogarnietego w sprawach quattro?

Panowie pomocy, zima idzie wiec trzeba sie spieszyc