prosze nie obrazac dziewczyn, bo to ciezki zawod, gdzie trzeba PRACOWAC, a to nijak ma sie do ekipy z koryna na ulicy wiejskiej...
co do wyborow, palikot jako postac? spoko, jako partia? merytorycznie to nowa samoobrona, troche smiechu troche krzyku i sie znudzi, za 4 lata juz ich nie bedzie
co do dysuksji "wyborcow" (cudzyslow celowy) odnosnie walki PiS vs PO i sila argumentacji na poziomie "byle nie tusk" "byle nie kaczynski" to sam nie wiem czy bardziej wstydzic sie politykow, czy wyborcow, skoro 3/4 (optymistyczne zalozenie) nie ma pojecia o programach partii na ktora glosuja, problem nfz'u, emerytur, podatkow, legalizacja zwiazkow homoseksualnych, in vitro - NIC, kompletnie zero wiedzy, ale lece glosowac byle tylko tusk/kaczynski nie wygral - szkoda gadac
mniejszy wstyd to ci co zostali w domach, prawdziwy wstyd to ci "znawcy" co polecieli w urny trzaskac krzyzyki nie wiedzac kompletnie nic o partiach i ludziach, ktorych wybieraja
ps.
to nie jest program, tylko hasla, lub jak kto woli papka wyborcza dla mas, cos jak pytania K. Wojewodzkiego - dostosowane do widza przed telewizorem...
ja rowniez ciesze sie z wygranej PO... sprawa bedzie przynajmniej za 4 lata jasna, gdy po 8 latach rzadow nadal beda twierdzic, ze nie zdarzyli nic ruszyc z worka obietnic przez PiS, Kaczynskiego i zbyt mala ilosc czasu...
dziekuje za uwage i dobranoc