Witam wszystkich.
TT'ka postanowiła nagle nie odpalać. Sytuacja miała miejsce po wyjeździe z ręcznej myjni. Autko odpaliło i po kilkunastu sekundach zgasło. Od tej pory nie chce odpalić, rozrusznik kręci ale silnik nie zaskakuje. Pojechało do ASO a tam panowie po 2 dniach rozkładają ręce, jedynie dotarli do wniosku, że jest brak komunikacji między ECU a silnikiem. Nie jestem na miejscu i trochę ciężko mi samemu sprawdzić co jest grane. Może jakieś sugestie ? Autko z 1999roku silnik APX.

Pozdrawiam