odnośnie tej historii to uwierzcie mi że niektórzy forumowicze mają wypadki i na forum nic nie piszą żeby się nie wydało...a przypadkiem się dowiedziałem o dzwonie jednej TT którą już poznaliśmy na żywo..nie bedę pisał kto bo właściciel chyba sobie nie życzy ale miejmy to na uwadze że często ludzie piszą to co chcą aby inni przeczytali a części nie napiszą bo jak bedzie sprzedawac to potem lipa..ale ok nie robię już ot...chociaż jak by nie było temat mocno dotyczy zakupu tt...więc ja bym dozbierał do odpowiedniej sumy i kupił 225 quattro..no chyba że komuś totalnie nie zależy na osiągach auta ( to po co TT? ) to wtedy ośke kupic