Nie wiem czy ludzi drażni jak ktos jezdzi TT, ale po 1,5 msc od zakupu spotkalo nas dzis szowinistyczne podejscie do sprawy posiadania "takiego a nie innego auta". w nocy jakis emocjonalny popapraniec musial gdzies wyzyc nadmiar testosteronu ( a nie mogl tego zrobic naciskajac na gaz bo jak sie jezdzi starym golfem to sie nie da) uzyl cegly by pokazac swoim kolezkom jaki to ja jestem "pudzian" i zniszczyl mi przednia szybe na zakladowym parkingu. nie wiem czy to byl przypadek bo stalo tam 10 innych aut moze lepszych moze gorszych. wkurzaja mnie tacy debile ktorzy w zyciu jeszcze na nic nie zapracowali a jedyne co im pozostaje to wyladowac flustracje na bogu ducha winnych ludzi. szkoda tylko mi tych 500 zl ktore moglam wydac na cos przujemniejszego.
czy ktos doradzi czy dac 100 zl wiecej na szybe SEKURIT czy wystarczy zwykla? w aso nie wymieniam bo 1000 mi nie skacze w kieszeni.