Witam,

mam do Was prośbę o pomoc i radę.

Od jakiegoś czasu na zegarach wyświetla mi się kontrolka „check engine”. Byłem u specjalisty, który podpiął mi samochód pod komputer i stwierdził, że mam uszkodzony katalizator.
Wcześniej facet który naprawiał mi samochód po ściągnięciu z USA, zdjął maskę (bo kupiłem nową) ale idiota zostawił tak samochód na dworze. Pech chciał, że padał deszcz, przez co silnik zmókł / zawilgotniał i w drodze do domu poszły mi dwie cewki .Człowiek który potem naprawiał mi samochód, stwierdził, że to jest powód uszkodzenia katalizatora (twierdził, że „coś” się w nim nazbierało). Zaproponował mi żebym zrobił długą trasę samochodem i ostro go przycisnął, co miało spowodować wypalenie „tego czegoś” w katalizatorze. Zrobiłem trasę, ponad 350 km nie oszczędzając go i pojechałem do niego, wykasował mi błąd ale już po kilku minutach pojawił się na nowo. Dziś jadę do niego żeby jeszcze raz dokładnie sprawdził mi samochód na komputerze.

I tu mam do Was pytanie, czytałem, że wiele osób po prostu usunęło katalizator. Czy to znaczy, że trzeba dorabiać jakąś część układu wydechowego czy usuwa się tylko wnętrze tej puszki ? Bo teraz zasadniczo nie wiem co mam robić. Facet z tego zakładu już zaczął mnie straszyć, dużymi kosztami a nie chciał bym wpadać w jakieś wielkie wydatki, które okazały by się potem niepotrzebne.
Dodam, że samochód dobrze się sprawuje, nie wiem jakie mogą być skutki uszkodzonego katalizatora ale ja zauważyłem dość duże spalanie, intensywny zapach benzyny, od razu po odpaleniu samochodu i większą ilość wydobywającego się dymu z rur wydechowych.

Co byście mi poradzili ? Przypuszczam, że katalizator jest do wymiany nie wiem jeszcze jakie były by koszta jego wymiany/naprawy ale sam nowy katalizator kosztuje ponoć kilka tysięcy.
Czy po ewentualnym usunięciu kata trzeba coś pogrzebać w komputerze, żeby nie wyskakiwały błędy, jaki jest koszt jego usunięcia, proszę o opinie i rady.
I jeszcze jedno pytanie, nie mam VAG-a, czy te same oprogramowanie, które jest dostępne na forum będzie działało w mojej A4? Czy kody błędów w TT są takie same jak w A4?

Z góry dzięki za pomoc.
Pozdrawiam
Konrad