witajcie....baba mi zarysowała tapicerke....nie jest nic rozdarte ani osłabione lecz powierzchnowa struktóra jest lekko naddarta...jak wezme na mokro robi sie czarne i prawie nie widac..jak wyschnie spowrotem robi sie jaśniejsze....i niemoge sobie ani jej tego przeżyć....znacie jakies srodki konserwujace i jednoczenie lekko zamazujace.....np jak pasta do butów...bo te moje srodki pogarszaja tylko sprawe...kolor tapicerki to czarny....zgóry dzieki....jak cos to piszcie na gg lub priwa.....bo chetnie bym cos zakupił na allegro lub z jakiegos źródła...ale juz pare szajsów kiedys kupiłem i wole cos sprawdzonego