Oczywiście że cena nie jest gwarantem, ale dobrym punktem wyjścia do tego żeby znaleźć dobra sztuke. Większość samochodów mialo przygodę - u mnie zerwany na krawężniku zderzak i odbity na masce klucz 13 ktory wyleciał ze skutera na autostradzie. Obie szkody widoczne po sprawdzeniu VIN. Jednak ze z reguly drobnostki nie maja wielkiego wplywu na cene samochodu. Tanie samochody to te po grubych akcjach albo na niezłych walkach albo padlina pod maska którą trzeba wypchnac zanim calkiem stanie. TT jest specyficznym samochodem, MK2 jest stare, nie funkcjonalne i względnie drogie. Samochód nie dla każdego. Nikt nie kupuje go z przypadku, tylko z premedytacja , co za tym idzie nie chętnie się rozstaje.TT 3.2 vr6 widze jako rarytas na otomoto allegro itd. Do tego w dobrym stanie są sztuki które szybko znikają. Reszta to ulepy. Na mobile.de jest 25 sztuk 3.2 vr6 z manualem. Najtańsza bez dopisku accident free z przebiegiem 240 tys to 8900 euro. 18% akcyza i mamy prawie 47 tys. Podsumowując cene za granica i ograniczoną dostępność wnioskuje żeby bez worka zlociszy nie próbować szukac dobrej sztuki lub nastawic sie na regularne kłopoty. Nie oszukujmy się że tanio czy okazyjnie będzie dobrze.